- Górnictwo jest i będzie w najbliższych latach podstawą bilansu energetycznego państwa. Pozwoli to na utrzymanie wysokiego stopnia niezależności energetycznej państwa, a także wzmocni konkurencyjność gospodarki - powiedział wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski 11 lipca 2017 r. po wspólnym posiedzeniu Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników i Zespołu Trójstronnego ds. Branży Węgla Brunatnego.
Tobiszowski zapowiedział, że węgiel kamienny i brunatny mają stanowić niecałe 60 proc. miksu energetycznego Polski do 2030 r., z perspektywą do 2050 r. - Opracowując główne kierunki rozwoju obszaru energii w Polsce, kierowaliśmy się przede wszystkim względami bezpieczeństwa oraz interesem ekonomicznym naszego kraju i obywateli - mówił.
Wiceszef resortu energii zapewnił też, że resztę polskiego miksu uzupełni gaz, źródła odnawialne i elektrownia jądrowa - co do której - jak przypomniał - rozstrzygnięcie ma zapaść do końca br.
Zauważył także, że szczególne znaczenie dla eksploatacji i wykorzystania węgla w wytwarzaniu energii będzie mieć polityka klimatyczna (m.in. ceny uprawnień do emisji CO2) i polityka środowiskowa UE. Podkreślił, że w tym kontekście będzie istotny także ostateczny kształt regulacji zaproponowanych przez KE w pakiecie "Czysta energia dla wszystkich Europejczyków" (tzw. Pakiecie Zimowym). - Polska będzie prowadzić działania mające na celu maksymalne ograniczenie negatywnego wpływu regulacji UE na sektor energii w naszym kraju - podkreślał wiceszef resortu energii.
Dodał, że jednym z celów polityki energetycznej - w perspektywie wieloletniej - będzie również zmniejszenie poziomu emisji CO2 z sektora energii. - Dążąc do tego celu musimy przede wszystkim brać pod uwagę interesy gospodarcze Polski, sektora energetycznego oraz potrzeby energetyczne obywateli - zauważył.
Zaznaczył również, że głównym instrumentem ograniczenia emisji CO2 będzie zastępowanie jednostek wytwórczych energii elektrycznej, których emisyjność przekracza normy, a ich średnioroczna sprawność wynosi mniej niż 35 proc., nowymi, wysokosprawnymi jednostkami opartymi o krajowe zasoby energetyczne. Dodał, że aby zapobiec niedoborom mocy wytwórczych energii elektrycznej wdrożone zostaną mechanizmy wspierające rozwój i modernizację konwencjonalnych źródeł wytwórczych w postaci rynku mocy.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Energii podkreślił, że polityka energetyczna Polski ma wspierać rozwój różnorodnych źródeł wytwarzania energii i wykorzystywać dostępne zasoby. Odniósł się m.in. do przyszłości odnawialnych źródeł energii. - Udział OZE w końcowym zużyciu energii będzie wynikał z efektywności kosztowej oraz możliwości bilansowania energii w krajowym systemie elektroenergetycznym (KSE) - mówił Tobiszowski. Zaznaczył że OZE mogą pozytywnie wpływać na niezależność energetyczną regionów oraz ich aktywizację (m.in. poprzez funkcjonowanie klastrów energii czy spółdzielni energetycznych), a także na wykorzystanie lokalnych zasobów energii.
Podkreślił również, że wdrożenie energetyki jądrowej może być szansą na obniżenie poziomu zanieczyszczeń z sektora energii. - Wysokie koszty inwestycyjne są rekompensowane niskim i stabilnym kosztem paliwa oraz brakiem kosztów uprawnień do emisji CO2. Ponadto znaczna część projektu może być zrealizowana przez polskie przedsiębiorstwa - przekonywał Tobiszowski.
Wiceminister Tobiszowski podkreślił, że kontynuowane będą działania zmierzające do dywersyfikacji źródeł, kierunków i dostawców importowanych surowców energetycznych. - Uzależnienie od dostaw z jednego kierunku jest obarczone wysokim ryzykiem technicznym, zaś uzależnienie od jednego dostawcy stawia go w pozycji dominującej oraz nie zapewnia technicznego bezpieczeństwa dostaw - argumentował Tobiszowski.
Zwrócił także uwagę na priorytetowy charakter poprawy efektywności energetycznej, walki z niską emisją oraz innowacyjności w sektorze energii, zwłaszcza poprzez rozwój elektromobilności. - Rozwój innowacji dla sektora energii ma na celu w szczególności poprawę bilansowania popytu i podaży na energię oraz zmniejszenie uzależnienia od importu paliw - podkreślił Tobiszowski.