W ubiegłym roku wenezuelska gospodarka skurczyła się o 5,7 procent, a inflacja wyniosła 180 procent i należała do najwyższych na świecie. W wystąpieniu telewizyjnym prezydent poinformował, że podpisał dekret przedłużający stan wyjątkowy o trzy miesiące. Ma to, jak powiedział, przywrócić produktywność gospodarki. Prezydent dodał, że nadzwyczajne środki w gospodarce będą prawdopodobnie obowiązywały też w przyszłym roku.
Stan wyjątkowy pozwala państwu między innymi na przejmowanie prywatnych zakładów w celu zapewnienia dostaw podstawowych towarów. Opozycja uważa, że przedłużenie stanu wyjątkowego było bezprawne, i dąży do odwołania prezydenta Maduro z urzędu.