Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wichury w Polsce. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi bez prądu

0
Podziel się:

Połamane drzewa, kłopoty kierowców i kilkanaście tysięcy osób bez prądu. To efekt silnego wiatru wiejącego od rana w wielu regionach kraju.

usuwanie skutków wichury w Szczecinie
usuwanie skutków wichury w Szczecinie (PAP/Marcin Bielecki)

Jedna osoba ranna, powalone drzewa, uszkodzone i zerwane dachy, zniszczone auta - to bilans sobotnich wichur, które przechodzą nad Polską. Do godziny 20 strażacy interweniowali 2495 razy. Awarie linii energetycznych najbardziej dotkliwe są w: Zachodniopomorskiem, Podlaskiem i Warmińsko-Mazurskiem.

aktualizacja 21:51

Jak powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, najtrudniejsza sytuacja jest obecnie na Mazowszu - strażacy w sobotę do godziny 17 interweniowali tu 276 razy (w Warszawie - 100 razy) oraz w województwach kujawsko-pomorskim - 188 interwencji, pomorskim - 182, zachodniopomorskim - 173, warmińsko-mazurskim - 151, wielkopolskim - 144 i łódzkim - 117.

_ - Wszystkie te interwencje związane są z silnym wiatrem. W całej Polsce powalonych zostało na drogi i ulice setki drzew i konarów, zerwane zostały dachy na ok. 100 budynkach. Miejscami silny wiatr osiągał prędkość ok. 100 km/h _ - powiedział Frątczak.

Jak dodał, w wyniku wichur ranna została jedna osoba. _ W województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim na jadący samochód przewróciło się drzewo _ - relacjonował.

Przypomniał równocześnie, że z prognoz synoptyków wynika, iż wiatr będzie znowu silnie wiał nocą i w niedzielę. - _ Apelujemy o to, by jeśli nie jest to konieczne, nie wychodzić z domów. Jeśli wychodzimy, zamykajmy okna, usuńmy przedmioty z balkonów. Oczywiście nie parkujmy aut pod drzewami i nie szukajmy schronienia pod wiatami, drzewami, słupami _ - zaznaczył.

Wichury na północy kraju

W wyniku silnego wiatru i uszkodzeń sieci trakcyjnych 50 tysięcy odbiorców jest pozbawionych prądu w województwie zachodniopomorskim. Przed południem na jeziorze Dąbie zaginął kajakarz. Ruch na lotniskach i morzu odbywa się bez zakłóceń.

Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie Bartłomiej Budzisz, w części koszalińskiej województwa zachodniopomorskiego nie ma prądu około 38 tys. odbiorców - są to m.in. okolice Kołobrzegu, Koszalina i Białogardu. W części szczecińskiej bez prądu jest około 12 tys. odbiorców w Nowogardzie i okolicach. Jak powiedział wcześniej Budzisz, dostawcy prądu zapewnili, że awarie zostaną usunięte jeszcze dzisiaj.

Według prognozy IMGW w niedzielę wiatr będzie umiarkowany i dość silny, porywisty, przeważnie północno-zachodni. W porywach może osiągać 70 km/h, w części zachodniej kraju 80 km/h, a wysoko w górach, zwłaszcza w Tatrach, 100-120 km/h. Wiatr będzie powodował na północnym wschodzie lokalnie zawieje śnieżne, a wysoko w górach zawieje i zamiecie śnieżne.
Strażacy w województwie interweniowali w sobotę blisko 180 razy, głównie przy powalonych przez wiatr drzewach, reklamach i wiatach - powiedział Budzisz. Ruch pociągów w województwie odbywa się normalnie, lotnisko w Goleniowie pracuje bez przeszkód, tak samo statki i promy w Świnoujściu - dodał.

Powalone przez wiatr drzewa zablokowały ruch na drodze krajowej nr 20 między miejscowością Chociwel i Węgorzyno. Wyznaczono objazd przez miejscowość Ińsko - poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie. Utrudnienia mogą potrwać w tym miejscu do godzin wieczornych. Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie ostrzega przed silnym wiatrem, który może wystąpić w sobotę do godziny 22 w zachodniej części pasa nadmorskiego w Zachodniopomorskiem. Wiatr może tam wiać w porywach do 90 kilometrów na godzinę.

Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku, Waldemar Świąder poinformował, że wieczorem w województwie pomorskim bez prądu jest ponad 9 tys. osób. Ocenił, że w ciągu minionych kilku godzin sytuacja się poprawiła, wiatr osłabł i nie powinny się już pojawiać nowe awarie. Ok. godz. 14 w Pomorskiem bez prądu było prawie 25 tys. ludzi

W rejonie energetycznym Gdańsk bez prądu jest ponad 3,6 tys. mieszkańców, głównie w powiecie kartuskim, gdzie zasilania pozbawionych jest ok. 1,7 tys. gospodarstw. Energetycy przewidują, że do północy uda się usunąć awarie. W powiatach kwidzyńskim i sztumskim (na terenie rejonu energetycznego Elbląg) bez prądu jest prawie 2,6 tys. odbiorców. Awarie mają być usunięte do godz. 23.

W rejonie energetycznym Słupsk jest 19 awarii, które pozbawiły dostaw prądu do ponad 3 tys. odbiorców, głównie w gminach Borzytuchom, Tuchomie, Kępice i Miastko. Nieznany jest termin przywrócenia napięcia na tym terenie, bo trwa jeszcze lokalizacja uszkodzenia.

#

Jak poinformowała rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego Edyta Wrotek w związku z silnym wiatrem uszkodzonych zostało 378 stacji transformatorowych. Najwięcej, bo aż 4 tys. gospodarstw, pozbawionych jest zasilania w północno-zachodniej części regionu, głównie w okolicach Elbląga, Pasłęka i Braniewa. Na wschodzie województwa, zwłaszcza k. Ełku prądu nie ma 1,3 tys. odbiorców, a w części centralnej - okolicach Olsztynka, Ostródy i Biskupca - bez prądu pozostaje 1,5 tys. odbiorców.

Według rzecznika warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Krzysztofa Pardy dziś wiatr przewrócił blisko 50 drzew, z których część zatarasowała lokalne drogi. W miejscowości Ludwichowo w powiecie iławskim wichura zerwała dach z budynku gospodarczego, a w okolicach Nowego Miasta Lubawskiego przesunęła o 15 m blaszany garaż. _ Na szczęście w żadnym z tych zdarzeń nikomu nic się nie stało _ - zaznaczył strażak.

W województwie kujawsko-pomorskim silne podmuchy dają się we znaki kierowcom jadącym autostradą A-1. W porywach wiatr osiąga prędkość do 100-u km. na godzinę, co jest szczególnie niebezpieczne dla ciężarówek - ostrzega Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

W Bydgoszczy i okolicach doszło do wielu awarii, na kilku ulicach miasta nie ma prądu. Strażacy z Grudziądza i Świecia interweniowali kilkanaście razy. Usuwali powalone drzewa i naprawiali uszkodzone dachy. Silny wiatr pozrywał w niektórych miejscach linie energetyczne. W powiecie świeckim prądu nie ma kilka tysięcy mieszkańców. Podobnie jest w gminach Unisław, Wąbrzeźno, Lipno i Aleksandrów Kujawski.

Biuro Prognoz Meteorologicznych w Białymstoku przewiduje, że w sobotę do godz. 18 nad woj. warmińsko-mazurskim może wiać silny wiatr z zachodu i północnego zachodu o średniej prędkości 30-45 km na godz, osiągający w porywach do 90 km na godz.

Skutki wichury na południu Polski

Wieczorem ok. 5,5 tys. gospodarstw w województwie świętokrzyskim nie ma prądu. Linie energetyczne zostały uszkodzone przez silne podmuchy wiatru.

Łukasz Boczar z oddziału PGE Dystrybucja w Rzeszowie poinformował, że zasilanie nie dociera też do ok. 3 tys. odbiorców w powiatach staszowskim i opatowskim.

Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach Kazimierz Kasprzyk, przez cały dzień w związku z pogodą strażacy interweniowali 47 razy. Wyjeżdżali usuwać drzewa i konary, które przewrócone lub złamane przez wiatr tarasowały lokalne drogi. Wiatr uszkodził także dachy na czterech budynkach gospodarczych.

Natomiast w Radomiu uszkodzonych zostało sześć budynków mieszkalnych. W wyniku uszkodzeń linii energetycznych w rejonie Radomia przeszło 1,5 tys. odbiorców pozbawionych jest prądu.

Jak poinformował Paweł Pora z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, trzy domy uszkodzone zostały na terenie gminy Iłża. Silny wiatr zerwał dach jednego z domów w Chwałowicach, zaś w Prędocinie - Kolonii - w jednym z budynków uszkodzony został dach, a w drugim elewacja.

Fragment dachu wiatr zerwał także z bloku przy ul. Szpitalnej w Radomiu. Konstrukcja spadła na zaparkowane przed budynkiem samochody.Strażacy otrzymali także 10 zgłoszeń o uszkodzeniach budynków gospodarczych oraz 35 zgłoszeń o powalonych drzewach lub połamanych konarach drzew. Ekipy strażackie pracują przy zabezpieczaniu uszkodzonych domów i usuwaniu szkód.

Jak poinformowała rzeczniczka oddziału PGE Dystrybucja w Skarżysku-Kamiennej Anna Szcześniak, w rejonie Radomia na skutek uszkodzenia przez wiatr linii energetycznych prądu zostało pozbawionych 1,5 tys. odbiorców. Służby energetyczne na bieżąco usuwają awarie. Według meteorologów gwałtowne podmuchy wiatru mogą się utrzymywać w regionie do poniedziałku; miejscami mogą im towarzyszyć przelotne opady deszczu i śniegu

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)