Scenariusz wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jeszcze się nie zmaterializował, ale strach przed Brexitem ma realny wpływ na kondycję brytyjskiej gospodarki.
Z oficjalnych danych wynika, że w I kwartale 2016 r. wzrost gospodarczy w Wielkiej Brytanii spowolnił do 0,4 proc. W tym samym okresie skurczyła się produkcja przemysłowa i pogorszyła koniunktura w branży budowlanej.
Jak zauważa Kallum Pickering, ekonomista banku inwestycyjnego Berenberg, to efekt zbliżającego się referendum ws. wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE (zaplanowanego na 23 czerwca), przez które inwestorzy odkładają podejmowanie strategicznych decyzji na później.
O tym, że wyjście z UE może okazać się dla Wielkiej Brytanii ekonomicznym szokiem, ostrzegał m.in. Międzynarodowy Fundusz Walutowy. W środę 27 kwietnia Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) stwierdziła z kolei, że ziszczenie się tego scenariusza pogłębi niepewność na rynkach, a Brytyjczycy "przez wiele lat będą płacić wysoki podatek od Brexitu".
OECD szacuje, że dynamika brytyjskiego PKB spadnie o 3 proc. do 2020 r., jeśli Brexit stanie się faktem. Z kolei zdaniem analityków z IHS Economics, w II kwartale br. widmo secesji spowoduje, że firmy ograniczą inwestycje i zatrudnienie, a konsumenci - większe wydatki.