Za nowelizacją ustawy o kontroli niektórych inwestycji zagłosowało 288 posłów, przeciw 150, a wstrzymało się od głosu 2.
Zmiana przepisów została zaproponowana przez posłów PiS. Autorzy wskazują, że dotychczasowa ustawa nie obejmuje takich przedmiotów działalności jak produkcja renu czy wydobywanie i przerób rud metali wykorzystywanych do wytwarzania materiałów wybuchowych, broni i amunicji oraz wyrobów i technologii o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym.
Ich zdaniem brak tych branż, uniemożliwiał objęcie ochroną podmiotów, od których zależy bezpieczeństwo dostaw komponentów w łańcuchu produkcyjnym uzbrojenia i sprzętu wojskowego, a w szczególności używanych do produkcji statków powietrznych, a także różnego rodzaju amunicji i środków bojowych. Nowe prawo rozszerza także katalog o firmy, które zajmują się przesyłem paliw gazowych.
W październiku 2015 r. weszła w życie ustawa o kontroli niektórych inwestycji, która ma chronić strategiczne polskie spółki przed wrogimi przejęciami.
Zgodnie z prawe, spółka może uzyskać status chronionej, jeśli prowadzi działalność w określonych jako kluczowe branżach, ma istotny udział w rynku, jej przejęcie rodzi poważne zagrożenie dla fundamentalnych interesów państwa oraz nie można zastosować innego, mniej restrykcyjnego środka ochrony.
Inwestorzy mają obowiązek poinformowania Ministerstwo Skarbu Państwa o planowanym kupnie udziałów w jednej ze strategicznych spółek. Minister skarbu może zablokować taką transakcję, jeśli uzna, że istnieją przesłanki zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Taka decyzja może być zaskarżona do sądu.
Ustawa precyzuje warunki jakie muszą być spełnione, by można było wpisać konkretną spółkę na listę podmiotów chronionych. Przede wszystkim musi ona prowadzić działalność w jednej z branż tj. wytwarzanie energii elektrycznej, paliw płynnych, dystrybucja paliw i prądu, magazynowanie paliw, produkcja chemiczna, produkcja i dystrybucja uzbrojenia oraz materiałów wybuchowych, a także telekomunikacja.