200 milionów złotych wypłaci PZU osobom poszkodowanym w nawałnicach, które w wakacje nawiedziły Pomorze - wynika z szacunków PZU Życie.
W wyniku nawałnic, które przeszły w sierpniu nad Polską, zginęło sześć osób, a 52 zostały ranne. W całym kraju wiatr uszkodził lub zerwał dachy z prawie 4 tys. budynków, z czego 2,8 tys. to budynki mieszkalne.
Mimo tej tragedii, Roman Pałac, prezes PZU Życie ocenia, że ostatnie 10 lat dla Polaków jak i ubezpieczycieli były mimo wszystko łaskawe.
- Zdarzenia o charakterze katastroficznym, jeśli występowały, miały miejsce na bardzo małym obszarze - przypomina Prezes PZU Życie. Jego zdaniem bardziej niebezpieczne jest to, że zmienia się charakter gwałtownych zjawisk naturalnych. To np. trąby powietrzne, które jeszcze kilka lat temu były rzeczą wyjątkową w naszej strefie klimatycznej.
I choć wysokość odszkodowań wypłaconych tylko z powodu jednej sierpniowej wichury jest gigantyczna, składki ubezpieczeniowe na razie pozostają bez zmian. Średni wartość składki za ubezpieczenie domu to 400 zł za rok, a mieszkania to 200 złotych rocznie.
- Jeśli spojrzymy na to w ten sposób, że często za tę sumę ubezpieczamy majątek całego życia, nie jest to wysoki koszt - przyznaje prezes PZU Życie.
Czy w najbliższych latach zapłacimy więcej za ubezpieczenia? Jak zachęcić osoby, które mimo rosnącego zagrożenia, ubezpieczać się nie chcą.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy money.pl z prezesem PZU Życie Romanem Pałacem.