Jak wskazuje Reuters, słaba kondycja finansów publicznych nie daje Hammondowi większego pola manewru, jeśli chodzi o zwiększanie wydatków publicznych lub znaczniejsze obniżki podatków.
Według będącego ciałem doradczym rządu Biura Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) wzrost gospodarczy w 2017 roku wyniesie 1,4 proc., a nie jak szacowano w marcu 2,2 proc. Natomiast prognoza dla roku 2018 została skorygowana w dół z 2,1 proc. do 1,7 proc.
OBR utrzymał przy tym swą ocenę z marca, że zarówno w roku 2019, jak i 2020 PKB zwiększy się o 2,1 proc - zaznaczył Hammond przedstawiając swój raport w parlamencie.
Marcowe prognozy były opracowane przy założeniu, że w referendum Brytyjczycy opowiedzą się za pozostaniem w Unii Europejskiej.
- Naszym obecnym zadaniem jest takie przygotowanie naszej gospodarki, by utrzymała elastyczność, gdy będziemy wychodzić z UE i była gotowa na przekształcenia, jakie nastąpią. Będziemy nadal utrzymywać dyscyplinę fiskalną uwzględniając przy tym potrzebę inwestycji na rzecz zwiększania wydajności oraz (odpowiedniego) pułapu fiskalnego (jako czynników) wspierających gospodarkę w okres przejściowym - zadeklarował minister.
Zapowiedział, że płaca minimalna wzrośnie w kwietniu przyszłego roku z obecnych 7,20 funtów za godzinę do 7,50 funtów, a kwota wolna od podatku dochodowego od osób fizycznych zostanie równocześnie zwiększona z 11 tys. do 11,5 tys. funtów, by pod koniec obecnej kadencji parlamentu w 2020 roku osiągnąć 12,5 tys. funtów.
Hammond potwierdził utrzymanie przedstawionych w marcu planów zmniejszenia stawki podatku od przedsiębiorstw do 17 proc., czyli poziomu znacznie niższego niż obowiązujący gdziekolwiek indziej w G20 (grupie 19 przodujących gospodarczo państw świata i UE). Inne państwa unijne uważają to za nieuczciwą konkurencję fiskalną.
Przytoczone przez ministra materiały OBR korygują także w górę przewidywane kwoty deficytu budżetowego w najbliższych latach - w bieżącym roku ma on wynieść 68,2 mld funtów czyli 3,5 proc. PKB , a w roku 2017 roku 59 mld, podczas gdy w marcu prognozowano odpowiednio 55,5 mld i 38,8 mld. Zakłada się, że dzięki trwałej tendencji spadkowej zmniejszy się do roku 2020 do 17,2 mld funtów.
Brytyjski dług publiczny osiągnie w ten sposób w roku fiskalnym 2017 przejściowo rekordowy poziom 90,2 proc. PKB podczas gdy szacunki przedstawione w marcu mówiły o tylko 81,3 proc.