Sejm skierował w czwartek do dalszych prac projekt ustawy łączącej Wojskową Agencję Mieszkaniową z Agencją Mienia Wojskowego, co ma przynieść korzyści organizacyjne i oszczędności. Wiceszef MON Czesław Mroczek zapewnił, że nie oznacza to zwolnień.
Za przesłaniem projektu do komisji opowiedziały się kluby PO, PiS, PSL i SLD. Zamiar połączenia obu agencji Mroczek uzasadniał tym, że zakresy ich działania po części się pokrywają - obie przejmują i zbywają mienie zbędne wojsku. Połączenie spowoduje powstanie nowoczesnego podmiotu, który będzie efektywniej, sprawniej i oszczędniej gospodarować powierzonym mu mieniem skarbu państwa - mówił wiceminister. Fuzja ma też usprawnić nadzór ministra nad obu instytucjami.
Ma to przynieść ok. 20 mln zł oszczędności rocznie, jednak - jak zapewnił Mroczek, odpowiadając na pytania posłów - nie oznacza to, że po połączeniu pracownicy będą zwalniani. Proces nastąpi w trybie sukcesji uniwersalnej - wszyscy pracownicy obecnych dwóch agencji stają się pracownikami nowej - powiedział wiceszef MON.
Zakładana redukcja poziomu zatrudnienia ma być osiągnięta przez naturalny proces odejść na poziomie 10 procent rocznie. Obecnie WAM zatrudnia 970 osób, AMW ma 415 pracowników.
Podmiotem przejmującym ma być Wojskowa Agencja Mieszkaniowa jako podmiot o szerszym zakresie zadań, większym majątku, bardziej rozbudowanych strukturach i dysponująca systemami informatycznymi przygotowanymi do przejęcia nowych zadań. Nowa agencja zachowa natomiast nazwę Agencji Mienia Wojskowego.
Poza dotychczasowymi zadaniami - zbywaniem zbędnego majątku ruchomego i nieruchomości, zaspokajaniem potrzeb mieszkaniowych żołnierzy - nowa AMW ma też otrzymać uprawnienia do obrotu specjalnego - sprzedaży towarów i usług o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa - także za granicą.
Dotychczas AMW może sprzedawać tego typu wyroby, jeżeli są zbędne wojsku. Rozszerzamy to na sprzęt, który może być pozyskany od sił zbrojnych lub producenta nie jako zbędny. Mamy przypadki, kiedy chcielibyśmy móc wesprzeć sojusznika sprzętem, ta regulacja to umożliwi - argumentował Mroczek.
Zastrzeżenia budził termin połączenia obu agencji - 1 lipca. Mroczek ocenił, że przesunięcie go na 1 października powinno dać parlamentowi i prezydentowi dość czasu, by ustawa weszła w życie.
AMW powstała w 1996 r. Jej główne zadania to: sprzedaż lub inne zagospodarowanie zbędnych dla Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (MSW) nieruchomości. Zagospodarowanie mienia ruchomego zbędnego dla MON oraz MSW w drodze sprzedaży i utylizacji. Przez ten czas Agencja Mienia Wojskowego przekazała na modernizację sił zbrojnych i służb bezpieczeństwa publicznego ponad 1,5 mld zł.
WAM powstała rok wcześniej niż AMW. WAM gospodaruje 26 tys. kwater i 10 tys. lokali w wojskowych internatach, wypłaca też świadczenia mieszkaniowe.
Przekazywanie pieniędzy ze sprzedaży zbędnego wojsku mienia na modernizację armii i innych służb pozostanie zadaniem nowej agencji.
Projektowane zmiany odnoszą się także do ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych, nie wpłyną jednak na dotychczasowe uprawnienia żołnierzy, mają jedynie doprecyzować pewne przepisy.
Zamiar połączenia WAM i AMW resort obrony ogłosił przed dwoma laty. Przed rokiem rząd przyjął założenia do projektu, projekt ustawy Rada Ministrów przyjęła w kwietniu br.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wydatki na wojsko? Europejski poziom Według szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego musimy coraz więcej przeznaczać na modernizację armii. | |
Polskie drony dla polskiej armii _ Polski potencjał jest w stanie wykonać to zadanie i dostarczyć te systemy _ - powiedział wiceminister obrony Czesław Mroczek. | |
Będą inwestycje na "wyżynie lotniczej" Minister obrony narodowej zaznaczył, że Polska ma ambicje, by stać się międzynarodowym centrum szkolenia pilotów wojskowych. |