Wielkanocny stół jest znacznie bogatszy niż przed rokiem. Przeciętnie zarabiający Polak może teraz za swoją pensję kupić aż 7962 jaja, czyli aż o 316 więcej niż na poprzednie święta. Powód? Zdecydowana większość wielkanocnych produktów znacząco potaniała, a na to nałożył się jeszcze wyraźny wzrost zarobków.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/15/m149007.jpg ) ] (http://finanse.wp.pl/kat,1033803,title,Koszyk-Wielkanocny-zaskakuje-Tak-tanio-jeszcze-nie-bylo,wid,17413117,wiadomosc.html) *Koszyk Wielkanocny zaskakuje. To będą rekordowo tanie święta * Doskonałe wieści przed świętami. Za zakupy w sklepach zapłacimy zdecydowanie mniej niż rok temu.
Średnia pensja w Polsce była w lutym o 3,2 procent wyższa niż przed rokiem - podał Główny Urząd Statystyczny. Dodatkowo w tym samym czasie, jak wylicza GUS, żywność i napoje bezalkoholowe potaniały o 3,7 procent.
Obniżek w tym roku powinno być więcej i to znacznie głębszych. _ - Dobre zbiory wszystkich podstawowych roślin, warzyw i owoców, a także coraz większa podaż produktów pochodzenia zwierzęcego oraz narastające trudności z ich eksportem spowodowane pogarszającą się koniunkturą na światowych rynkach, którą pogłębia embargo rosyjskie na import żywności z UE, skutkować będą dalszymi spadkami cen detalicznych żywności - _prognozują eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Spadek cen i wzrost wynagrodzenia widać od razu po wielkanocnym koszyku Money.pl. Tradycyjnie włożyliśmy do niego: chleb, kilogram mąki, kilogram szynki, 10 jaj, masło i kilogram cukru. Jeden wielkanocny koszyk w tym roku kosztuje tylko 34,75 złotego, podczas gdy rok temu jego cena wynosiła 36,5 złotego.
Źródło: Money.pl na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego oraz obliczeń własnych
Przed rokiem za średnią pensję stać nas było na 105 takich koszyków. Jak jest dziś? W tym roku możemy pozwolić sobie na zdecydowanie obfitsze święta. Stać nas na 9 świątecznych koszyków z podstawowymi produktami więcej.
Przygotowanie babki wielkanocnej, czy mazurka kosztuje mniej, gdyż potaniało masło, cukier oraz jajka. Dlaczego? Eksperci sugerują, że przed świętami popyt jest wzmożony, a producenci chcą to wykorzystać. Dodatkowo cenę cukru zbijają plany Unii Europejskiej, która uwolni rynek w 2017 roku. Gdyby producenci czekali do ostatniej chwili z wyprzedażą - mogliby stracić ze względu na nagłe załamanie się cen.
W tym roku oddamy 2 tysiące jajek do skarbówki
Co z jajkami? Najpopularniejsze - klasy M - są w tym roku tańsze niż przed rokiem, jednak konsumenci podczas tegorocznych świąt nie odczują akurat tych obniżek. Według obliczeń Money.pl średnia cena spadła w ciągu roku zaledwie o 1 grosz. Najdroższe są jaja od niosek z chowu ekologicznego oraz z wolnego wybiegu. W zależności od klasy, w tym sezonie ceny wahają się od 35 do nawet 70 groszy za sztukę.
Dzięki temu, że średnie ceny w sklepach nie urosły w górę, a pensje tak - za średnią pensję brutto jesteśmy w tym roku w stanie kupić aż 7962 sztuk jajek, przy 7646 w zeszłym roku i niespełna 7000 dwa lata temu. Z kolei 55 lat temu każdy Polak za średnią pensję mógł sobie pozwolić na zaledwie 678 jajek.
Źródło: Money.pl na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego
Biorąc pod uwagę, że przeciętny Polak zjada 148 jaj rocznie, średnia pensja brutto wystarczy na 53 lata zapasów.
Oczywiście należy pamiętać, że z 3981 złotych pensji brutto pracownik etatowy z umową o pracę „na rękę” otrzyma niewiele ponad 2840 złotych. Po odliczeniu 545 złotych, które trafią do ZUS, 309 złotych na NFZ i 286 złotych zaliczki na podatek dochodowy, Polakowi zarabiającemu średnią w portfelu zostanie pieniędzy na 5680 jajek. Można powiedzieć, że dodatkowe obciążenia skarbowe kosztują Polaków ponad 2 tysiące jajek miesięcznie.
Porównanie średnich cen najpopularniejszych jaj | ||||
---|---|---|---|---|
rodzaj jaj | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 |
jaja bardzo duże (klasa XL) | 63 gr | 58 gr | 68 gr | 70 gr |
jaja duże (klasa L) | 51 gr | 48 gr | 46 gr | 45 gr |
jaja średnie (klasa M) | 46 gr | 40 gr | 36 gr | 35 gr |
Źródło: Money.pl - obliczenia własne na tydzień przed świętami, bez uwzględnienia promocji
Ceny jajek od dłuższego czasu utrzymują się na stabilnym poziomie. Hodowcy, na których nie nałożono od trzech lat żadnych dodatkowych opłat i koniecznych inwestycji (np. zakupu nowych klatek), mogli pozwolić sobie na zakup większej liczby ptaków oraz na lekki wzrost produkcji.
Źródło: Główny Urząd Statystyczny
Nie bez znaczenia dla cen jajek w tym roku jest również lekka zima. Dzięki wysokim temperaturom zapowiadane są wysokie zbiory zbóż, a to wpływa na dobre nastroje rolników, którzy zapłacą w tym roku mniej za paszę dla swoich niosek.
Na kilka dni przed świętami specjaliści wróżą jeszcze większe obniżki. - Przed świętami handlowcy, którzy chcą przyciągnąć klientów, sztucznie zaniżają ceny. W ostatnim tygodniu przedświątecznym mamy więc prawdziwe żniwa - produkty na promocjach kosztują nawet kilkanaście, kilkadziesiąt procent mniej niż jeszcze miesiąc wcześniej - tłumaczył Maria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji *w rozmowie z Money.pl *dodając, że trend ten nie dotyczy wyłącznie dużych sieci handlowych. - Mniejsze sklepy osiedlowe uzależnione są w ogromnym stopniu od tego, co dzieje się w supermarketach. Przed Wielkanocą zmuszone są do radykalnych cięć cen.