Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Plan finansowy państwa przyjęty. Czeka nas wzrost płac i niższe bezrobocie

13
Podziel się:

Gospodarka rozwijająca się na poziomie 3,9 proc. w latach 2019-20. Do tego ograniczenie dziury w VAT i większe wpływy do budżetu - takie prognozy znalazły się w planie finansowym.

Plan finansowy państwa przyjęty. Czeka nas wzrost płac i niższe bezrobocie
(Maciej Luczniewski/REPORTER/East News)

Wzrost płac, niższe bezrobocie i gospodarka rozwijająca się na poziomie 3,9 proc. w latach 2019-20. Do tego ograniczenie dziury w VAT i większe wpływy do budżetu - takie prognozy znalazły się w przyjętym we wtorek przez rząd planie finansowym na lata 2017-20.

Rada Ministrów, jak poinformowało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu, podjęła we wtorek uchwałę w sprawie "Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2017-2020", przedłożoną przez ministra rozwoju i finansów.

Plan, jak zaznacza CIR, składa się z dwóch części - Programu konwergencji oraz Celów głównych funkcji państwa wraz z miernikami stopnia ich realizacji. CIR dodaje, że aktualizacja 2017 programu konwergencji zostanie do końca kwietnia przekazany Komisji Europejskiej oraz Radzie Ecofin.

Aktualizacja ta prezentuje priorytety polityki rządu, planowane działania oraz ich wpływ na dochody i wydatki sektora instytucji rządowych i samorządowych, przedstawia stan wdrożenia rekomendacji Rady Ecofin z 2016 r. oraz prezentuje średniookresową prognozę sytuacji gospodarczej Polski i jej finansów publicznych do 2020 r.

Kierunki rozwoju

"Kierunki rozwoju gospodarczego Polski na najbliższe lata wskazuje Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.), przyjęta przez Radę Ministrów 14 lutego 2017 r.

Proponuje ona model rozwoju gospodarczego oparty na wzroście inkluzywnym (czyli zrównoważonym pod względem społecznym i terytorialnym).

"Oczekiwanym efektem realizacji Strategii będzie wzrost zamożności Polaków, zmniejszenie liczby osób zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym oraz zmniejszenie dystansu rozwojowego między Polską a strefą euro" - czytamy w komunikacie. .

Założenia makroekonomiczne

Wzrost gospodarczy w Polsce w 2017 r. wyniesie 3,6 proc., czyli 0,9 pkt proc. powyżej poziomu z 2016 r. Podstawowym czynnikiem wzrostu będzie popyt konsumpcyjny gospodarstw domowych przy istotnym - w stosunku do 2016 r. - wzroście udziału inwestycji w tworzeniu PKB. W kolejnych latach realne tempo wzrostu PKB będzie stopniowo przyspieszać i wyniesie 3,8 proc. w 2018 r. oraz po 3,9 proc. w latach 2019-2020,

Relatywnej poprawie w otoczeniu zewnętrznym polskiej gospodarki towarzyszyć będzie przyspieszenie w wydawaniu środków unijnych z perspektywy finansowej 2014-2020. W efekcie można oczekiwać, że w najbliższych latach silnie przyspieszy tempo wzrostu inwestycji sektora instytucji rządowych i samorządowych, których udział w PKB zwiększy się do 4,5 proc. w 2017 r. i 5 proc. w 2018 r. (wobec 3,3 proc. w 2016 r.). W kolejnych latach, wraz z oczekiwanym przyspieszeniem inwestycji sektora prywatnego, udział inwestycji publicznych powinien ustabilizować się na poziomie średnio 4,6% PKB,

Prognozuje się, że po okresie deflacji w latach 2015-2016, od 2017 r. średnioroczne zmiany inflacji będą stopniowo podążać w kierunku celu wyznaczonego przez NBP. W warunkach stabilizacji sytuacji na rynkach surowcowych oraz rynku żywności, średnioroczny wskaźnik inflacji w 2017 r. powinien ukształtować się na poziomie 1,8 proc., by w latach 2018-2019 wynieść po 2,3 proc. i w 2020 r. osiągnąć poziom 2,5 proc.

Niższe bezrobocie i wyższe wynagrodzenia

W 2017 r. liczba osób pracujących w gospodarce wzrośnie przeciętnie o 0,5 proc.. W kolejnych latach tempo tego wzrostu stopniowo obniży się do ok. 0,4 proc. w latach 2018-2019 i 0,3 proc.w 2020 r. Szacuje się, że w 2017 r. stopa bezrobocia spadnie do 5,7 proc. z 6,2 proc. w 2016 r. W 2018 r. ukształtuje się ona przeciętnie na poziomie 5 proc., aby w 2020 r. zmniejszyć się do rekordowo niskiego poziomu 4 proc.,

Czeka nas kontynuacja poprawy sytuacji na rynku pracy sprzyjać będzie wzrostowi wynagrodzeń w sektorze rynkowym. Uwzględniając zmiany wynagrodzenia w jednostkach sektora finansów publicznych przewiduje się, że w 2017 r. nominalne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 4,8 proc. W kolejnych latach wyniesie ono odpowiednio 4,7 proc. w 2018 r., 5,1 proc. w 2019 r. i 5,3 proc. w 2020 r..

Realne tempo wzrostu spożycia prywatnego przyspieszy w 2017 do 4 proc. wobec 3,8 proc. z 2016 r. W kolejnych latach realne tempo wzrostu konsumpcji wyniesie średnio 3,5 proc.

Większy eksport

W Polsce od 2002 r. (z wyjątkiem lat 2008-09) obserwowany jest systematyczny wzrost udziału eksportu w PKB. W 2016 r. osiągnął on rekordowy poziom 52,3 proc. wobec 27,1 proc. w 2001 r. Jednym z czynników tłumaczących tak dynamiczną zmianę struktury polskiego PKB jest utrzymująca się wysoka konkurencyjność polskich przedsiębiorstw.

Z pewnością znaczenie miały też okresy relatywnie słabego popytu krajowego, zwłaszcza w latach 2012-2013. Oczekuje się, że w okresie do 2020 r. udział eksportu w PKB będzie nadal rósł, choć już wolniej. Realne tempo wzrostu eksportu będzie utrzymywać się średnio powyżej tempa wzrostu rynków eksportowych i wyniesie 7,1 proc. w 2017 r., 6,4 proc. w 2018 r. i po 6 proc. w latach 2019-2020.

Rekordowe 63,8 mld euro z UE

"Według danych za 2016 r., stopa absorpcji funduszy strukturalnych (relacja wypłaconych środków do dostępnego budżetu) w ramach perspektywy finansowej 2007-2013 wyniosła 95 proc.. Oznacza to, że płatności dla Polski wyniosły już 63,8 mld euro - najwięcej w UE. Pozostałe środki perspektywy finansowej 2007-2013 (maksymalnie 5 proc.) przekazane zostaną jako płatność salda końcowego po przeprowadzeniu przez Komisję Europejską działań audytowych" - czytamy dalej.

Według CIR, w 2016 r. Rada Ministrów przyjęła także plan, którego celem jest zapewnienie pełnego wykorzystania dostępnej dla Polski alokacji z budżetu polityki spójności na lata 2014-2020 - 82,2 mld euro. Wdrażanie planu przynosi rezultaty: na koniec 2016 r. trafiło już do Polski w ramach obecnej perspektywy finansowej ponad 6,6 mld euro, co jest najwyższą kwotą wśród wszystkich państw członkowskich UE.

Według informacji Komisji Europejskiej, Polska jako jedyne państwo osiągnęła w 2016 r. poziom płatności zgodny ze swymi prognozami. Płatności przekazane do Polski w 2016 r. wyniosły 101 proc. prognozowanej kwoty, podczas gdy średnia dla UE wyniosła tylko 52 proc. Na obecnym etapie Polska jest więc krajem najlepiej przygotowanym do przyjęcia środków z polityki spójności.

Polskie długi

Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2017 r. wyniesie 2,9 proc. PKB, a w kolejnych latach będzie się obniżać; 2,5 proc. PKB w 2018 r., 2 proc. PKB w 2019 r. i 1,2 proc. PKB w 2020.

Z kolei deficyt strukturalny - czyli deficyt nominalny bez wpływu cyklu koniunkturalnego - zostanie ograniczony do 1,2 proc.PKB w 2020 r., a średniookresowy cel budżetowy (wynoszący minus 1 proc. PKB) zostanie osiągnięty rok później.

Jak zapowiada rząd, zarządzanie długiem będzie się odbywało w warunkach stopniowego ograniczania deficytu oraz niepewności na rynkach finansowych. Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2017 r. szacuje się na 55,3 proc. PKB, a w kolejnych latach przewidywany jest spadek zadłużenia do poziomu 54,8 proc. PKB w 2018 r., 54 proc. PKB w 2019 r. i 52,1 proc. PKB w 2020 r.

Co z dziurą w VAT?

Szacuje się, że w 2016 r. nastąpiło ograniczenie luki w podatku VAT o 1,6 pkt proc., które było efektem wdrożenia działań mających na celu uszczelnienie systemu podatkowego i poprawę ściągalności, takich jak Jednolity Plik Kontrolny, wdrożenie szeregu nowych mechanizmów analizy danych podatkowych, pakiet paliwowy oraz pakiet energetyczny,

Rząd zapowiada w latach 2017-2018 wdrożenie kolejnego pakiet rozwiązań regulacyjno-instytucjonalnych mających uszczelnić system podatkowy i zapobiec uszczuplaniu dochodów państwa, w szczególności, jeśli chodzi o zwiększenie poboru podatku VAT oraz zwalczanie oszustw związanych z tym podatkiem.

Skutki finansowe (w ujęciu skumulowanym) działań uszczelniających system podatkowy w latach 2017-2018 szacuje się na ponad 20 mld zł. W kolejnych latach działania będą zorientowane na ograniczenie luki podatkowej o dalsze 6 mld zł w 2019 r. oraz o 4 mld zł w 2020 r. Kluczową rolę będzie tu odgrywać oczekiwana poprawa efektywności ściągalności podatków w ramach Krajowej Administracji Skarbowej.

Realizacja rekomendacji Rady Ecofin

Polska realizuje wymogi dochodzenia do średniookresowego celu budżetowego (MTO). W 2015 r. dokonano większego niż wymagane przez prawo UE wysiłku fiskalnego, mierzonego poprawą wyniku strukturalnego i przestrzeganiem benchmarku wydatkowego (tj. zalecanego przez UE tempa wzrostu wydatków). W 2016 r. tempo dochodzenia do MTO uległo nieznacznemu zmniejszeniu, jednak odejście od ścieżki do MTO mierzone wysiłkiem strukturalnym nie było nadmierne, zaś benchmark wydatkowy pozostawał spełniony.

W Programie konwergencji. Aktualizacji 2017 przedstawiono kolejny pakiet działań uszczelniających system podatkowy w latach 2017-2018 oraz przedstawiono kierunki na lata 2019-2020.

Polskie ramy fiskalne obejmują system niezależnych instytucji fiskalnych o ugruntowanej pozycji i reputacji, w którym centralną rolę odgrywa Najwyższa Izba Kontroli. W ocenie Polski brakuje przesłanek ekonomicznych i prawnych do zastąpienia funkcjonujących instytucji fiskalnych nowo utworzoną radą fiskalną, podano także.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
lopp
8 lat temu
Od PO zaczęła się gospodraka polegająca na tym że tempo przyrostu długu jest 4 krotnie szybsze od tempa przyrostu PKB. PiS to kontynuuje w jeszcze szybszym tempie. Dług Polski co roku przyrasta o 10 - 11 % a wzrost PKB jest w granicach 2 - 3 %. To musi się skończyć gwarantowanym załamaniem. Tak jak się skończyło w 2 poł. dekady gierkowakiej. W 1 połowie dekady wzrost gospodarczy wynosił wtedy 10 - 11 % a przyrost długu 5 % rocznie. I wtedy była realna poprawa gospodarki i warunków życia. W 2 połowie dekady tempo wzrostu gospodarczego spadło do 5% , co i tak jest zupełnie nieosiągalnym dziś wskażnikiem ze względu na niebywały rozrost biurokracji od wejscia do Uni, za Gierka urzędników było 150.000 , a teraz jest 800.000. A tempo wzrostu długu w 2 połowie dekady gierkowskiej wzroisło do 10 % rocznie. Jak to się skończyło to szkoda gadać. Teraz skończy się jak w Brazyli, czyli gigantycznymi zamieszkami. Bo po Gierku zostało co nieco dochodowych zakładów. A teraz do akwaparków i stadionów trzeba tylko dokładać ogromne sumy. Już nawet nie włączam tych propgandówek czy w TVP czy na Moneyu i innych bo jest żle a będzie gorzej i na dodatek emigrację można sobie włożyć między bajki bo nie ma dokąd. Wszedzie chcą się pozbyć zdesperowanych biednych imigrantów bo mają dosyć swoich biednych.
marmar
8 lat temu
oni myślą,że tak jak dziś będzie wiecznie,a wystarczy przypomniec sobie jak platforma przyjmowała władzę od pis.wtedy była bardzo dobra sytuacja gospodarcza i pod tą sytuację planowano rozwój polski.przyszedł krach gospodarki światowej i wszystkie plany diabli wzieli.trzeba było się mocno napracować aby utrzymać kraj na powierzchni.platforma to zrobiła i chwała jej za to.tymczasem teraz sytuacja polityczna jest bardzo napięta i niebezpieczna ,w takiej sytuacji planować szybki rozwój może tylko ignorancja i naiwniactwo.
uuu
8 lat temu
co za kłamstwa w filmiku
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Zygmunt
8 lat temu
Mamy za dużo więzień i więźniów o 90%, za dużo sędziów o 90%, za dużo urzędników o 90%, za dużo urzędów zbędne np gminy i urzędy marszałkowskie, za dużo o 100 tys policjantów, Przed wojną było 27 tys, a obecnie o 100 tys więcej. Mamy za dużo przepisów o 95%, zbędne kancelarie komornicze itp. Odchudzić skorumpowane państwo i będą oszczędności 200 mld rocznie. Przy sprawdzeniu kiedy i na co polska się zadłużała, może się okazać, że długu nie ma, jest nadpłata.
Adam1960
8 lat temu
... a jak bardzo wzrośnie nasze zadłużenie w stosunku do PKB ... ??? ... wszystkie wydatki wzrastają, rozdawnictwo ma się dobrze, urzędników ... bez kompetencji przybywa, Maciarewicz pompuje abstrakcyjne kwoty w wojsko ... !!! ... rozumiem że możemy spać spokojnie bo Pani Szydło tak mówi ... nie decydując o niczym ... i beztrosko wciskając nam kit ... !!!
lopp
8 lat temu
Od PO zaczęła się gospodraka polegająca na tym że tempo przyrostu długu jest 4 krotnie szybsze od tempa przyrostu PKB. PiS to kontynuuje w jeszcze szybszym tempie. Dług Polski co roku przyrasta o 10 - 11 % a wzrost PKB jest w granicach 2 - 3 %. To musi się skończyć gwarantowanym załamaniem. Tak jak się skończyło w 2 poł. dekady gierkowakiej. W 1 połowie dekady wzrost gospodarczy wynosił wtedy 10 - 11 % a przyrost długu 5 % rocznie. I wtedy była realna poprawa gospodarki i warunków życia. W 2 połowie dekady tempo wzrostu gospodarczego spadło do 5% , co i tak jest zupełnie nieosiągalnym dziś wskażnikiem ze względu na niebywały rozrost biurokracji od wejscia do Uni, za Gierka urzędników było 150.000 , a teraz jest 800.000. A tempo wzrostu długu w 2 połowie dekady gierkowskiej wzroisło do 10 % rocznie. Jak to się skończyło to szkoda gadać. Teraz skończy się jak w Brazyli, czyli gigantycznymi zamieszkami. Bo po Gierku zostało co nieco dochodowych zakładów. A teraz do akwaparków i stadionów trzeba tylko dokładać ogromne sumy. Już nawet nie włączam tych propgandówek czy w TVP czy na Moneyu i innych bo jest żle a będzie gorzej i na dodatek emigrację można sobie włożyć między bajki bo nie ma dokąd. Wszedzie chcą się pozbyć zdesperowanych biednych imigrantów bo mają dosyć swoich biednych.
marmar
8 lat temu
oni myślą,że tak jak dziś będzie wiecznie,a wystarczy przypomniec sobie jak platforma przyjmowała władzę od pis.wtedy była bardzo dobra sytuacja gospodarcza i pod tą sytuację planowano rozwój polski.przyszedł krach gospodarki światowej i wszystkie plany diabli wzieli.trzeba było się mocno napracować aby utrzymać kraj na powierzchni.platforma to zrobiła i chwała jej za to.tymczasem teraz sytuacja polityczna jest bardzo napięta i niebezpieczna ,w takiej sytuacji planować szybki rozwój może tylko ignorancja i naiwniactwo.
Marian
8 lat temu
Brawo POS tak trzymac dla dobra kraji.To dziwne,ze kiedy rzadzi PIS kryzys sie konczy i zlodziejstw mamy mniej