Po tygodniu piraci uwolnili wietnamski tankowiec z 18-osobową załogą - poinformowało biuro ratownictwa morskiego w Hanoi. Statek został porwany 2 października na trasie z Singapuru do Wietnamu
Grupa napastników uprowadziła tankowiec _ Sunrise 689 _ cztery godziny po wypłynięciu jednostki w morze - przekazał dyrektor biura Nguyen Anh Vu.
Porywacze zniszczyli znajdujące się na pokładzie urządzenia telekomunikacyjne i nawigacyjne, przez co armator nie miał kontaktu z jednostką. Bili też załogę; dwaj załoganci, w tym kapitan, są ranni. Napastnicy ukradli też jedną trzecią ładunku, na który składało się 5000 ton oleju napędowego.
Obecnie tankowiec wraca do macierzystego portu w Wietnamie w eskorcie dwóch kutrów rybackich.
Według Międzynarodowego Biura Morskiego (IMB) było to już 12. porwanie na akwenach Azji Południowo-Wschodniej od kwietnia. Uprowadzone jednostki uwalniano po uprzednim ogołoceniu ich z przewożonego ładunku.
Z powodów pirackich napadów cieśnina Malakka, położona na Oceanie Spokojnym między Półwyspem Malajskim a Sumatrą, uchodzi obok regionu Rogu Afryki za jeden z najbardziej niebezpiecznych akwenów do żeglugi.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1484175660&de=1484261940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=gold&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>