Co najmniej 21 osób zginęło, a 98 odniosło obrażenia wskutek serii eksplozji w wojskowych zakładach produkujących sztuczne ognie w prowincji Phu Tho na północy Wietnamu. Wcześniejszy bilans mówił o 6 ofiarach śmiertelnych i 10 rannych.
Większość rannych doznała poparzeń - poinformował agencję AFP przedstawiciel wojska, zastrzegając anonimowość.
Do serii eksplozji doszło na terenie jednostki wojskowej zwanej Z121, około 120 km od Hanoi. _ Pierwszy wybuch nastąpił ok. 8 rano, a potem przez kilka godzin dochodziło do wielu eksplozji _ - sprecyzował przedstawiciel lokalnych władz. Wybuchy były słyszane w odległości 10 km od fabryki. Kilka okolicznych domów zostało uszkodzonych.
Według policji z miejsca wypadku ewakuowano około 2 tys. ludzi, pożar jednak został już opanowany i sytuacja jest pod kontrolą. Na razie nie są znane przyczyny wybuchu; w sprawie tej zostało wszczęte śledztwo.
Zakłady w prowincji Phu Tho są jedynym takim obiektem produkującym sztuczne ognie w Wietnamie, należą do wojska.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ewakuacja dziesiątków tysięcy ludzi. Czekają Wietnamskie służby meteorologiczne ostrzegają, że wiatr może wiać z prędkością ok. 150 km/h. | |
Stocznia zwalnia 14 tysięcy pracowników Vinashin ogłosił restrukturyzację zakładającą redukcję zatrudnienia o 70 procent. Obecnie pracuje tam ponad 26 tysięcy ludzi. | |
Polska będzie współpracować z Wietnamem? Wietnamczycy są zainteresowani naszymi statkami szkolnymi dla marynarki wojennej oraz doświadczeniami w misjach zagranicznych. |