Bronisław Wildstein odchodzi z dziennika "Rzeczpospolita". Powodem jest różnica zdań z dużą częścią redakcji i kierownictwem gazety.
Prezes i redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Grzegorz Gauden uważa, że udostępnienie przez Wildsteina listy osób znajdujących się w zasobach archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej jest uwikłaniem gazety w polityczny konflikt. Gauden podkreślił w TVN 24, że dziennikarz działał na własną rękę i nie poinformował na czas przełożonych, a komentarze dotyczące listy odnosiły się do całej redakcji.
Bronisław Wildstein uważa, że argumenty Gaudena nie są w pełni prawdziwe. Dziennikarz powiedział w TVN 24, że jego zwolenienie z gazety jest związane z niechęcią pewnych środowisk do przyspieszenia procesu lustracyjnego.
Lista zawiera około 240 tysięcy nazwisk. W IPN został już powołany 5-osobowy zespół, który w środę ma przedstawić opinię w sprawie dalszego udostępniania tej listy.