Minister środowiska Stanisław Żelichowski nie zgodził się na wniosek wojewody podkarpackiego w sprawie odstrzału wilków na terenie tego województwa. W 2001 roku w Polsce było zaledwie 110 wilków.
Zdaniem ministra środowiska, znacząca redukcja liczby wilków mogłaby stanowić poważne zagrożenie dla egzystencji tego gatunku w Polsce. Wilki objęte są ścisłą ochroną. Według Stanisława Żelichowskiego duża śmiertelności wśród jeleni, saren i dzików jest spowodowana przede wszystkim działalnością kłusowników oraz wałęsajęcych się psów.
Odstrzałowi wilków sprzeciwiła się także Państwowa Rada Ochrony Przyrody. Zdaniem Rady, dla racjonalnej ochrony populacji w rejonie Bieszczad i Beskidu Niskiego potrzebna jest dalsza współpraca środowiska naukowego, administracji państwowej, myśliwych, hodowców owiec i organizacji pro-ekologicznych.
Po konsultacjach z Polskim Związakiem Łowieckim została podjęta decyzja o wprowadzeniu monitoringu liczebności populacji wilków w Polsce, a także powodowanych przez nie szkód. Monitoringiem zajmą się zespoły specjalistów z udziałem myśliwych i leśników.