Do Stanów bez wiz mogą przyjeżdżać obywatele 38 krajów, w tym większości państw UE. Ale Polski wśród nich nie ma. Ambasador USA w Warszawie zapewnia, że ma się to niebawem zmienić.
- Jestem gotowa do końca przyszłego roku zakończyć sprawę wiz - powiedziała Mosbacher w wywiadzie z Piotrem Kraśką w TVN24. Ale czy to w ogóle realne? Nawet jeśli tak, to decyzja nie będzie należeć do ambasador. Zdaniem eksperta, zniesienie wiz do końca 2019 roku będzie ekstremalnie trudne. - Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że prezydent Trump ciągle zaostrza przepisy imigracyjne, a nie je rozluźnia - uważa prof. Bohdan Szklarski, amerykanista z UW.
Ruch bezwizowy coraz bliżej, ale ciągle daleko
Co musiałaby zrobić Polska, by jej obywatele mogli swobodnie wjeżdżać do USA? Teoretycznie żeby dostać się do programu bezwizowego odsetek odmów przy ubieganiu się Polaków o wizy musi spaść poniżej 3 procent. W 2017 roku było to 5,9 proc., w tym roku ma być jeszcze mniej. Z roku na rok liczba odmów spada, lecz do osiągnięcia wymaganego pułapu zostaje nam sporo. I to się raczej to końca 2019 r. nie zmieni. O czym mówi więc pani ambasador?
- Czy możliwa jest szybka zmiana zasad tego programu? Wątpliwe, tym bardziej że byłaby to decyzja Kongresu. A niestety polski lobbing nie działa najlepiej. Poza tym, zmiana zasad programu bezwizowego musiałaby pewnie dotyczyć wszystkich krajów. No bo proszę sobie wyobrazić co by było, gdyby Polakom zwiększono limit odmów, a innym nie. Trudno byłoby to politycznie uzasadnić - dodaje Szklarski.
Amerykanista z Uniwersytetu Warszawskiego zauważa jednak, że operację można by przeprowadzić jeszcze w jeden sposób. - Kongres do takich zmian ciężko byłoby przekonać. Ale można sobie wyobrazić jakąś dyrektywę Departamentu Stanu USA, o tym, by po prostu częściej wydawać wizy Polakom w określonych sytuacjach. Wówczas odsetek odmów mógłby spaść poniżej tych 3 proc. i moglibyśmy przystąpić do programu - rozważa w rozmowie z money.pl amerykanista.
Czy jednak to realne? - Średnio. Na pewno taka dyrektywa by wyciekła - i znowu zaczęłyby się pytania, czemu Polaków się specjalnie traktuje - mówi Szklarski. - Proszę zauważyć, że byliśmy niegdyś w koalicji w Iraku, mieliśmy tajne więzienia CIA. I nawet w momentach naszej politycznej bliskości Stany nie potraktowały nas specjalnie w staraniach o wizy. Czemu więc teraz by miały to zrobić? Nie ma przecież żadnych obiektywnych przesłanek. Żołnierze GROM musieliby chyba odbić Air Force One z rąk terrorystów, by tak się stało - ironizuje profesor.
Money.pl
Strach przed drugim Urugwajem
Prof. Szklarski uważa, że jest powód, dla którego Stany nigdy nie postanowiły się ugiąć. - Wyobraźmy sobie, że USA wyjątkowo złagodziłyby wymogi i moglibyśmy dołączyć do programu bezwizowego. Co jeśli po tym do USA zaczęliby masowo wyjeżdżać Polacy? Być może pojawiłaby się sytuacja, że trzeba by było z ruchu bezwizowego szybko nas wyłączyć. A to by miało gigantyczne negatywne skutki polityczne - uważa profesor. I dodaje, że nie są to wcale teoretyczne rozważania, bo dwa kraje w historii zostały już wykluczone z programu - Argentyna oraz Urugwaj.
- Na pewno utrzymywanie wiz dla bliskiego sojusznika jest problemem politycznym. Ale wyłączenie nas z ruchu bezwizowego byłoby problemem nieporównanie większym - dodaje prof. Szklarski.
Szybkie zniesienie wiz wydaje się więc, mimo zapewnień, bardzo trudne do przeprowadzenia. Ale z drugiej strony pewnie ambasador miała coś konkretnego na myśli.
- Widać u niej podobieństwo do prezydenta Trumpa. Ona mówi językiem biznesu, zapewnia, że uda jej się pokonać ograniczenia i że jest poza tym całym politycznym układem. No i ma dobre relacje z prezydentem USA. Kto wie, może więc na przykład Stany będą chciały wprowadzić inne wymogi wizowe dla swoich "przyjaciół", a inne na przykład dla krajów Bliskiego Wschodu? - zastanawia się profesor. Obserwując działania Donalda Trumpa już to sobie wyobrazić można.
Przed entuzjazmem profesor jednak przestrzega. Przecież i prezydent Barack Obama obiecywał, że wizy zostaną zniesione "do końca kadencji". Minęły już dawno jego dwie kadencje, a wiz do USA niezmiennie potrzebujemy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl