Komentując rzekome rosyjskie groźby dotyczące interwencji wojskowej w Europie, niemieckie media stwierdzają zgodnie, że Zachód nie może pod żadnym pozorem dać się zastraszyć prezydentowi Rosji; Moskwę można zatrzymać, stosując odstraszanie.
Dziennik _ Sueddeutsche Zeitung _, który w czwartek jako pierwszy poinformował o rzekomych pogróżkach Putina pod adresem Polski i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej, tłumaczy, że słowa prezydenta Rosji, jeśli rzeczywiście zostały wypowiedziane, są nie tyle _ wyrazem konkretnej groźby, co raczej elementem metody zastraszania _. Wypowiedź jest równocześnie dowodem na _ stan groźnego napięcia _, w jakim znajduje się Putin.
Jak podała _ SZ , w rozmowie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką Putin miał powiedzieć . Gdybym chciał, rosyjskie oddziały mogłyby w ciągu dwóch dni być nie tylko w Kijowie, ale także w Rydze, Wilnie, Tallinie, Warszawie lub Bukareszcie _.
Krajom UE i NATO nie pozostaje nic innego, jak kontynuacja dotychczasowej dwutorowej polityki - pisze _ SZ _. Należy zachować kontakty z Putinem i poszukiwać dróg prowadzących do odprężenia. _ Konieczne są jednak też sygnały świadczące o determinacji _ - zaznacza komentator. _ Zachód musi wyraźnie zaznaczyć, że traktuje poważnie groźby Putina, lecz że nie da się zastraszyć _ - konkluduje _ Sueddeutsche Zeitung _.
Największa niemiecka gazeta opiniotwórcza zilustrowała komentarz rysunkiem przedstawiającym stojącego w rozkroku Putina rzucającego cień na całą Europę._ - Frankfurter Allgemeine Zeitung _ nazywa natomiast kontrowersyjną wypowiedź Putina _ pustymi groźbami _, których nie należy brać zbyt poważnie.
Komentator zauważa, że tylko rozmówcy wiedzą, czy przytaczane przez media słowa rzeczywiście padły. Zwraca uwagę, że przecieki po raz drugi pochodzą z UE. _ Czy odchodzący szef KE (Jose Manuel) Barroso lub ktoś inny z Brukseli chce wstrząsnąć krajami członkowskimi, które wątpią w sankcje? _ - pyta _ FAZ _.
Jeżeli Putin rzeczywiście chełpił się możliwością militarnej interwencji, to jest to dowód na (kiepski) stan rosyjskiej władzy. Kreml nie dysponuje ekonomiczno-politycznymi instrumentami, którymi mógłby odpowiedzieć na presję Zachodu. _ Jego jedynym atutem jest groźba zastosowania przemocy _ - pisze autor komentarza, zastrzegając, by jego gróźb nie brać zbyt poważnie, ponieważ chodzi o kraje należące do NATO. _ Putin nie zaryzykuje z powodu Ukrainy wojny z Sojuszem _ - uspokaja _ FAZ _.
_ Die Welt _ uważa, że za słowami Putina nie pójdą czyny, podkreślając, że Zachód nie może dać się zastraszyć. Zdaniem autora komentarza należy uznać za prawdopodobne, że Putin użył takich sformułowań, gdyż _ jest to jego język _. Rosyjscy żołnierze wielokrotnie udowodnili, że mogą podjąć takie działania - pisze _ Die Welt _, przypominając rosyjskie interwencje w Budapeszcie (1956), Pradze (1968), Afganistanie (1979) i Gruzji (2008). _ Rosja jest ostatnią imperialistyczną siłą w Europie _ - podkreśla autor komentarza.
Zdaniem _ Die Welt _ Putin nie jest awanturnikiem, lecz zachowuje zimną krew; jest _ taktykiem i strategiem, który przed każdą decyzją zastanawia się, jakie grożą mu niebezpieczeństwa _. _ Taki przeciwnik jest obliczalny. Można zatrzymać go za pomocą polityki siły i instrumentów odstraszania _ - konkluduje niemiecki dziennik.
Groźbom Putina poświęcają komentarze także gazety lokalne. Wydawana w graniczącym z Polską Frankfurcie nad Odrą _ Maerkische Oderzeitung _ (MOZ) przypomina słowa kanclerz Angeli Merkel sprzed kilku miesięcy, że _ Putin żyje w innym świecie _. Cynizm i nieobliczalność bijące z wypowiedzi prezydenta Rosji przyprawiają o dreszcze - pisze _ MOZ _.
Komentator porównuje jego słowa z wypowiedziami sowieckich polityków z czasów zimnej wojny, którzy uważali, że w 1945 roku rosyjska armia powinna była dojść do Atlantyku, zamiast zatrzymywać się w Berlinie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Komorowski chce ograniczyć prawa Rosji Bronisław Komorowski chce ograniczyć możliwości Moskwy w wetowaniu działań Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczących Ukrainy i regionu. | |
Poroszenko w Kongresie prosi o pomoc _ - To jest także wojna europejska, amerykańska. To wojna dla całego wolnego świata - _mówił Poroszenko w przerywanym co chwila owacjami na stojąco przemówieniu. | |
"Putin miał straszyć inwazją na Warszawę" Prezydent Rosji Władimir Putin miał straszyć inwazją wojskową na Warszawę czy Wilno. Tak twierdzi prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. |