"Kiedy Prodi określa nasze wojska stacjonujące w Nasirii jako okupacyjne, zachęca do ataków partyzantki na naszych żołnierzy" - powiedział Berlusconi.
Piątkową wypowiedź byłego centrolewicowego premiera i byłego przewodniczącego Komisji Europejskiej w sprawie wycofania wojsk z Iraku cytuje w sobotę cała włoska prasa.
"Nie ulega wątpliwości, że Prodi chce zminimalizować nasze międzynarodowe zobowiązania i złamać solidarność międzynarodową" - oświadczył Berlusconi.
Premier zapewnił: "Nasza misja w Iraku nie polega na okupacji, a włoscy żołnierze są przez miejscową ludność kochani i dobrze widziani".
Ostatnio również sam szef rządu włoskiego zaczął nieco ulegać naciskowi opinii publicznej we Włoszech w ogromnej większości przeciwnej pozostawaniu blisko 3 tys. włoskich żołnierzy w Iraku. Zapowiedział niedawno, że pod koniec tego roku zacznie ich stopniowo wycofywać, jeśli cała koalicja porozumie się co do tego,
że warunki bezpieczeństwa w Iraku na to pozwalają.