Program oficjalnie ruszył 19 września. Od tej daty każdy zainteresowany dofinansowaniem termomodernizacji domu czy wymiany pieca na bardziej ekologiczny może składać wniosek do właściwego wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska. Rząd na program "Czyste Powietrze" przeznaczy 103 mld zł. Program potrwa dekadę. Pieniądze będą wypłacane w formie dofinansowania inwestycji bądź nisko oprocentowanej pożyczki. Maksymalna kwota dodatku to 53 tys. zł.
Jak poinformował Piotr Woźny, pełnomocnik premiera ds. programu "Czyste powietrze", na internetowej platformie do składania wniosków zarejestrowało się 40 tys. osób. Jednak realnie wnioski złożyło zaledwie 4,5 tys. Niemniej zainteresowanie jest ogromne. Co widać na spotkaniach w gminach z przedstawicielami resortu środowiska oraz funduszy ochrony środowiska. Te potrwają do 19 października.
– Nie da się rozwiązać problemu smogu bez zwalczenia ubóstwa energetycznego. Ludzi musi być stać na czyste ogrzewanie. Przeprowadzone zostaną też intensywne kampanie edukacyjne promujące „Czyste Powietrze”. Planujemy spotkania we wszystkich gminach w Polsce. Będziemy mówić jak dewastujący dla zdrowia jest smog – stwierdził Piotr Woźny podczas ubiegłotygodniowego spotkania z dziennikarzami.
Program przeznaczony jest dla osób fizycznych, będących właścicielami bądź współwłaścicielami domów jednorodzinnych. Do termomodernizacji zalicza się m.in. docieplenie budynku, wymianę okien (w tym dachowych), uszczelnianie drzwi oraz wymianę pieców grzewczych czy całych instalacji na bardziej ekologiczne. Za dbaniem o środowisko, ma też iść dbanie o portfele Polaków.
- Niższe rachunki, czystsze środowisko, zdrowie dla ludzi – tak podczas wrześniowej konwencji PiS program "Czyste Powietrze" zachwalał premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, wysokie koszty ogrzewania są teraz "bolączką i zmorą zwykłych obywateli".
Brzmi nieźle. Natomiast już pojawiają się opinie, że tak naprawdę z programu będą mogli skorzystać jedynie nieliczni. Na wspomnianych wcześniej spotkaniach z przedstawicielami władz pojawia się mnóstwo osób. Jednak nie wszyscy są w stanie dotrwać do ich końca. Po takich spotkaniach często pojawia się frustracja. Program miał być w szczególności szansą dla najbiedniejszych, a to oni podnoszą larum. Twierdzą, że nie opłaca im się wnioskować o dofinansowanie, bo rząd zwróci tylko część inwestycji, która musi być ekologiczna, czyli na wstępie dużo droższa.
Dofinansowanie będzie wahać się od 40 do 90 proc. kosztów inwestycji i zależeć będzie od dochodu na osobę w danym gospodarstwie domowym. Jego maksymalna kwota to wymienione wyżej 53 tys. zł, z kolei minimalna to 7 tys. zł.
Szczegółowo wygląda to tak, że na dofinansowanie 90 proc. mogą liczyć właściciele domów, których dochody na osobę nie przekraczają 600 zł miesięcznie. Poziom dotacji maleje wraz z rosnącymi zarobkami. Przy dochodach 1401-1600 zł na osobę dotacja będzie sięgała 40 proc. inwestycji termomodernizacyjnej.
Zarabiający powyżej 1600 zł na osobę mogą liczyć jedynie na ulgę podatkową. Będzie to 30 proc. kosztów.
Termomodernizacja lub wymiana pieca na bardziej ekologiczny to kosztowna inwestycja. Dla wielu osób o niskich dochodach nawet przy założeniu, że dostaną maksymalne 53 tys. zł dopłaty, będzie nieopłacalna. Gdy podliczają, ile muszą dorzucić z własnej kieszeni na ekologiczne materiały, często wychodzi, że docieplenie tańszymi zamiennikami, które nie spełniają normy dofinansowania, opłaca się bardziej, niż skorzystanie z rządowej dopłaty.
Poza tym, na co najbardziej skarżą się zainteresowani, przy dwóch osobach pracujących w domu, łatwo przekroczyć kryterium dochodowe 1600 zł na osobę.
Eksperci szacują, że koszt kompleksowej termomodernizacji to od 200 do 400 zł/m2 powierzchni użytkowej budynku. Dla domu mającego 100 m2 powierzchni użytkowej kompleksowa termomodernizacja to koszt od 20 tys. zł do nawet 80 tys. zł. Do tego mogą dojść dodatkowe koszty związane z wymianą pieca na ekologiczny.
Przy dochodach od 1401 do 1600 zł na osobę miesięcznie dotacja z rządowego programu „Czyste Powietrze” to 40 proc. kosztów kwalifikowanych. Zatem inwestycja właściciela domu o powierzchni 100 m2, pomniejszona o dofinansowanie, to kwota od 12 tys. zł do nawet 32 tys. zł. Co dla wielu jest zniechęcające, by z dotacji w ogóle skorzystać.
Z założenia program „Czyste Powietrze” miał przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu Polaków. Może jednak okazać się niewypałem, gdy potencjalni beneficjenci, podliczając koszty inwestycji, nie będą chcieli z niego skorzystać. A rządowe założenia to dofinansowanie 3 mln domostw w ciągu trwania całego programu.
Z powodu smogu i powikłań wynikających ze złej jakości powietrza w Polsce umiera blisko 50 tys. osób rocznie. Za największe emisje zanieczyszczeń odpowiada sektor bytowo-komunalny oraz transport.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl