Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Wojas chce zmniejszyć sieć salonów. Najdłuższa seria strat w historii

131
Podziel się:

Wojas po kolejnym kwartale na minusie ogłosił, że planuje zmniejszyć swoją sieć sklepów. Ma ich być tyle, ile dwa lata temu. Kolejne lokalizacje sprawdzane będą pod względem zyskowności.

Tak długiej serii na minusie Woja nie miał w swojej historii. Teraz planuje redukcje sklepów w Polsce
Tak długiej serii na minusie Woja nie miał w swojej historii. Teraz planuje redukcje sklepów w Polsce (Wojas / materiały prasowe)

Wojas chce, żeby jego sieć sklepów skurczyła się do 178 lokalizacji i to już na koniec tego roku. Z tego 158 ma być w Polsce. Oznacza to tylko i aż tyle, co zamknięcie czterech sklepów w Polsce. Tym samym sieć wrócić ma do rozmiarów z końca 2015 roku.

"Związane jest to ze zmianami w zachowaniu konsumentów, podczas gdy kanał sprzedaży e-commerce odnotowuje dynamiczny wzrost, ruch w sklepach stacjonarnych spada" - podała spółka w komunikacie.

Wojas poinformował jednocześnie, że podczas odnowień umów najmu w pierwszej kolejności skupia się na renegocjacji stawek czynszowych. Gdy analiza rentowności sklepu wskazuje na trwałą nierentowność - zapada decyzja o likwidacji salonu. Jednocześnie wciąż poszukuje nowych atrakcyjnych lokalizacji w Polsce pod nowe salony.

Zobacz także: Pomysł na biznes: Sklep z oryginalnymi butami

Sklepy Wojasa znajdują się głównie w Polsce, ale osiem zlokalizowano na Słowacji, sześć w Czechach, a po trzy na Białorusi i w Rumunii. W ciągu ostatnich 12 ostatnich miesięcy sieć zwiększyła się o trzy salony w Rumunii.

Zagraniczna sieć w tym roku (dane za dziewięć miesięcy) opowiadała za 14 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 22,2 proc. rdr - podała spółka. Dużo gorzej było w kraju - sprzedaż detaliczna w sklepach Wojasa spadła o 5,4 proc. do 109 mln zł.

"Z zebranych doświadczeń na rynkach zagranicznych wynika, iż bardzo istotna w dłuższym horyzoncie czasowym jest znajomość marki Wojas na danym rynku i jej pozycjonowanie na tle konkurencji. Wiąże się to z istotnymi nakładami na promocję i reklamę w danym kraju" - czytamy także w raporcie.

Spółka, podobnie jak inni detaliści z segmentu modowego (LPP, CCC)
, chwali się dynamiką sklepu internetowego. Ten kanał sprzedaży (tylko na kraj), zanotował 28,6-procentową dynamikę wzrostu rdr, a wielkość tej sprzedaży po 9 miesiącach 2017 r. wyniosła ponad 13 mln zł.

"Tym samym udział sklepu internetowego w krajowej sprzedaży detalicznej wyniósł 11 proc." - podaje spółka.

Trzeci kwartał na minusie. To negatywny rekord Wojasa

Plany redukcji sieci salonów podano w tym samym raporcie, który mówił o kolejnym kwartale ze stratami Wojasa. W historii był co prawda gorszy czas, gdy w dwa kwartały stracił 4,3 mln zł, ale nigdy minus nie utrzymał się tak długo. Akcjonariusze nie usłyszeli ani razu o zyskach za ten rok.

Wyniki netto grupy Wojas (tys. zł)

W trzecim kwartale straty były o połowę niższe niż rok temu. Głównie dzięki utrzymaniu kosztów na wodzy przy nieznacznym przyroście przychodów. Spadki przychodów z własnych sklepów spółka nadrobiła głównie wzrostem sprzedaży hurtowej o 22 proc. rdr.

Wybrane dane finansowe Wojasa (mln zł, skons.)
mln zł 3 kw. 2017 3 kw. 2016 zmiana % 1-3 kwartał 2017 1-3 kwartał 2016 zmiana %
przychody 53,7 52,4 2,4 161,9 159,30 1,6
wynik operacyjny -0,6 -0,7 18,0 -1,6 1,4 -212,2
zysk netto -0,7 -1,5 54,5 -2,3 -2,5 7,1
marża operacyjna % -1,1 -1,4 0,3 -1,0 0,9 -1,8
marża netto % -1,3 -2,9 1,6 -1,4 -1,6 0,1
przepływy operacyjne 3,9 1,8 116,6 3,6 4,5 -21,2
przepływy inwestycyjne -1,3 -0,9 -34,1 -4,1 1,1 -457,6
przepływy finansowe -1,7 -1,5 -14,1 0,5 -5,6 108,9
Źródło: raport kwartalny Wojasa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(131)
WYRÓŻNIONE
były_klient
7 lat temu
Jeszcze 5 lat temu wszystkie moje buty były od Wojasa. Dzisiaj nawet nie patrzę na wystawy. Ceny dużo wyższe a jakoś dużo gorsza. Typowy strzał w kolano...
olo
7 lat temu
Niech wojas jeszcze podniesie ceny, to z pewnością odnotuje wzrost sprzedaży. Dwa paski skóry skrzyżowane na krzyż z napisem wojas i sandały za 250 zł leżą i czekają na wariata. Znaj proporcje mocium panie, najlepiej między jakością a ceną.
Ewa
7 lat temu
Chucham i dmucham na moje"wojasy" sprzed kilku dobrych lat,ktorych mam 3 pary-zamszowe botki z mieciutkiej skory,o fajnym,luzackim fasonie. Nie ma juz takich! To,co aktualnie proponuje Wojas nie umywa sie do tych wzorow i surowcow,co kiedys. I tu zadne weekendowe promocje nie pomoga. Byl Wojas,nie ma Wojasa....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (131)
daleko zajdzi...
7 lat temu
99% obuwia tekstylnego i sztucznego to produkcja w Azji, przeważnie w Chinach, klapki z marnej skóry w Indiach. Większość obuwia wyprodukowanego ze skóry to produkcja polska (Kalwaria, Wadowice, Częstochowa i inni). CCC i Kazar nawet produkują skórzane buty w Chinach. Kazar cześć produkcji skórzanych butów ma w Polsce, pewnie jako ograniczenie ryzyka kursu $, w przypadku gdyby, kurs ten przeskoczył 4,50-5,00 pln. Gdy kurs $ mocno podskoczył od razu męskie skórzane półbuty w Kazarze podskoczyły z 359 pln, na 439 pln. Do tego reklamy. Koszty galeryjnych czynszów rzędu 30 € (słabsze galerie) do 140 € (np. Arkadia w Wa-wie) za 1 m2. Czego oczekujcie za 200 pln brutto, z czego podatek VAT to 38 pln? Piszecie o jakiś marżach 300% ha ha ha. Marże w sklepach obuwniczych, przy cenie niepromocyjnej to max 60%, promocja obniża marże nieraz do 0 lub 10%, tylko po to aby sprzedać towar, nie składować go z powrotem (pakowanie, transport, niszczenie towaru, aktualna moda). CCC idzie na ilość, ma 60% rynku. 10 lat temu kupowaliście buty za 200 pln i nie niszczyły się tak szybko, więc dzisiaj powinniście kupować buty za 600 pln. Ryłko, Gino, Wojas, Badura, Kazar, Carinii każdy przędzie jak może. Jak uważacie, że za 200 pln brutto w galerii dacie radę sprzedawać buty własnej marki i będą w stanie wytrzymać 2 lata gwarancji, to proszę bardzo. Weźcie pod uwagę, że niektórzy panowie, chodzą jednych i tych samych butach wszędzie, panie mają minimum kilka par. Zróbcie takie buty, aby chłop mógł iść w nich do pracy, kościoła, na podwórko i do lasu, tak aby w 2 lata się nie zepsuły. Są takie żółte słynne Timberlandy za 799 pln (używane w USA na budowach, u nas do lansu). Dobre buty muszą kosztować powyżej 400-500 pln. Polecam markę niemiecką markę Bugatti i włoską Koil (produkcja w IT, nie Chiny). Koszt od 120-300 €.
GIGA
7 lat temu
A JA KUPUJĘ WIĘKSZOŚĆ BUTÓW OD LASOCKIEGO I JESTEM BARDZO ZADOWOLONA.
Omijam daleki...
7 lat temu
Nie kupuje sie ani odziezy ani butow z Polski .Polscy producenci niczego w Polsce nie produkuja a zlecaja produkcje w Banglasz lub Chinach przy uzyciu najtanszych materialow .Dostawca skor do butow jest wlasnie Bangladesz a glowne manufaktury sa w Dhace .Te lepsze yja dla Wlochow te najgorsze dla Polakow
Ewcia
7 lat temu
Za czarne botki zapłaciłam 340 zł a dwa tygodnie później koleżanka z pracy kupiła sobie z Lasockiego prawie identyczne za 180 zł różniły się metalowym logo tak że chyba musiałabym schylić się do ziemi żeby rozróżnić obie marki. Wkurza mnie to że buty za ktòre ja płacę tyle kasy nie są jakoś modelowo zastrzeżone i ktoś paraduje w niemalże identycznych za gorsze. Więc po co kupować takie drogie.
Mariola z Woj...
7 lat temu
Ludzie pisza że słaba jakość a wiecie czemu ? Bo kupują buty w Chinach i u innych producentów za małe pieniądze potem narzucają 300 procen marży i próbują sprzedac. Wojas już od dawna nie produkuje damskich butów a męskie tylko niektóre . A te dziewczyny co tam pracują zarabiają najniższą krajową i przez 12 godzin jak sa w pracy musza być non stop na nogach dodajmy że niektóre na zleceniówce.
...
Następna strona