513 mln zł to wartość rynkowa Wojciecha Jasińskiego jako menedżera według raportu "Wycena polskich menedżerów TOP 30 edycja 2017" przygotowanego przez firmę public relations Martis Consulting. Prezes PKN Orlen zajął w nim drugie miejsce, ustępując nieznacznie wieloletniemu prezesowi PKO BP Zbigniewowi Jagielle.
Aktualizacja 17:13
- Nikt do tej pory nie pokusił się w Polsce o wycenę giełdowych prezesów - mówi Dariusz Jarosz, prezes Martis Consulting. - Jest to o tyle trudne, że nie są to piłkarze, ani koszykarze ze znanymi cenami na listach transferowych - dodaje, cytowany w raporcie.
- Co prawda można spróbować dostosować metodę przyszłych przepływów pieniężnych DCF i obliczyć, ile mogą zarobić, pobierając wynagrodzenia np. w ciągu najbliższych 5 lat, ale cześć z nich jest jednocześnie udziałowcami a część realizuje opcje managerskie - mówi Jarosz. - Byłby to jednak ranking wynagrodzeń, a nie wartości - stwierdza przytomnie.
W jaki sposób wartość menedżerów wyliczył w tej sytuacji Matris Consulting, który na swojej stronie internetowej przedstawia się jako "największa firma PR pod względem liczby obsługiwanych spółek z najbardziej prestiżowych indeksów warszawskiej giełdy"?
"Bazą do ostatecznej wyceny była procentowa historyczna średnia wartość spadku kapitalizacji spółki na GPW w wyniku odejścia dobrze postrzeganego przez rynek prezesa z zajmowanego stanowiska. Po korekcie związanej z odreagowaniem na kolejnej sesji wskaźnik ten wyniósł -1,57 proc." - czytamy w raporcie Martis Consulting.
Jako punkt odniesienia przyjęto skutki odwołania lub rezygnacji z funkcji prezesa takich menedżerów jak Michał Krupiński (PZU), Dominik Libicki (Cyfrowy Polsat), Mirosław Taras (Bodganka), Dariusz Krawczyk (Ciech) i Wojciech Sobieraj (Alior Bank).
Szacowana wartość rynkowa poszczególnych menedżerów została powiązana głównie z wyceną giełdową spółek, na których czele stoją.
Choć w raporcie Martis Consulting wzięto pod uwagę także takie czynniki jak dynamika kursu akcji, dynamikę EBITDA oraz o ocenę kompetencji menedżera, czynniki te miały drugorzędne znaczenie dla wyceny poszczególnych prezesów.
Dla przykładu, Wojciech Jasiński uzyskał łącznie 19,5 punktu na 30 możliwych za dynamikę kursu akcji, dynamikę EBITDA oraz o ocenę kompetencji menedżera. W efekcie, szacowany spadek wartości Orlenu po jego dymisji wyniósł nie wzorcowe -1,57 lecz ok. -1 proc.
Warto zaznaczyć, że raporcie Metris Consulting podano ocenę łączną Wojciecha Jasińskiego w tych trzech kategoriach, ale zabrakło informacji, jaką uzyskał ocenę kompetencji menedżera (podano tylko czołową czternastkę).
Źródło: Martis Consulting
Pierwsze miejsce w tak skonstruowanym rankingu zajął Zbigniew Jagiełło, od 2009 roku prezes kontrolowanego przez Skarb Państwa banku PKO BP. Wartość Jagiełły została określona na 521 mln zł.
Drugie miejsce z wynikiem 513 mln zajął Wojciech Jasiński, prezes spółki PKN Orlen, której wartość giełdowa wynosi obecnie ok. 55 mld zł. Przed powołaniem na to stanowisko w grudniu 2015 roku, ten były minister skarbu w rządach PiS nie posiadał żadnego doświadczenia menedżerskiego czy biznesowego.
Jako trzeci został sklasyfikowany Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego. Według Martis Consulting spadek wartości tej spółki po odejściu lub zwolnieniu Bartkiewicza wyniósłby 307 mln zł.
Ranking wartości menedżerów wyglądałby jednak zupełnie inaczej, gdyby pominąć wycenę giełdową spółek, a klasyfikację oprzeć jedynie na rankingu efektywności organizacji i eksperckiej ocenie prezesów.
W takim alternatywnym rankingu zwyciężyłby Piotr Krupa, współzałożyciel i prezes spółki windykacyjnej Kruk. Kolejne miejsce zająłby Dariusz Miłek, twórca sieci sklepów obuwniczych CCC, a trzecie miejsce przypadłoby prezesowi Markowi Dziubińskiemu, założycielowi i prezesowi spółki Medicalgorithmics zajmującej się systemami monitorowania pracy serca.