To właśnie przez tamte konta przepływają miliony dolarów finansujące działalność terrorystyczną Państwa Islamskiego. Nie jest to jedyne źródło dochodów ISIS.
Jeszcze przed tragicznymi, piątkowymi zamachami w Paryżu Amerykanie podjęli działania zmierzające do odcięcia ISIS od finansowania. Państwo Islamskie uznawane jest bowiem za najlepiej zorganizowaną strukturę terrorystyczną na świecie. Źródła dochodów czerpie z wielu różnych źródeł.
Źródła finansowania Państwa Islamskiego | ||
---|---|---|
Źródło | Udział w finansowaniu działalności ISIS | Roczne dochody ISIS |
Źródło: Raport Thomson Reuters Accelus | ||
ropa naftowa | 38 proc. | 730-1460 mln dol. |
gaz ziemny | 17 proc. | 489 mln dol. |
wymuszenia i haracze | 12 proc. | 330 mnl dol. |
zakłady przemysłowe i kopalnie fosforanów | 10 proc. | 300 mln dol. |
fabryki cementu | 10 proc. | 291 mln dol. |
uprawy zbóż | 7 proc. | 200 mln dol. |
kidnaping | 4 proc. | 120 mln dol. |
sponsoring i darowizny | 2 proc. | 50 mln dol. |
Duża część łupów to pieniądze zrabowane z irackich banków. Według informacji "The Wall Street Journal" cały czas znaczna część środków, przepływających przez system bankowy Iraku, trafia ostatecznie na konta ISIS. Z tego też powodu amerykański bank centralny tymczasowo zaprzestał wymiany środków z tamtejszymi bankami. Nie oznacza to, że Amerykanie nie przyglądają się transferom. Śledząc przepływy pieniężne jest możliwe wytropienie terrorystów i przeprowadzenie precyzyjnego ataku militarnego.
Niestety nie wszystkie przepływy finansowe odbywają się za pośrednictwem konwencjonalnych kanałów. Miliony dolarów tygodniowo płyną z "podatków", czyli po prostu wymuszeń haraczu od firm działających na terytorium Państwa Islamskiego. Do tego dochodzą np. porwania dla okupu. W ubiegłym roku tylko z tego tytułu ISIS mogło zebrać nawet 20 mln dolarów - pisze CNBC.
Według amerykańskiej telewizji CNBC, ważna dla Państwa Islamskiego jest ropa. Ze sprzedaży surowca, kradzionego z rafinerii działających na terytorium terrorystów, płyną kolejne miliony dolarów. Oficjalna, całkowita sprzedaż ropy z Syrii do krajów europejskich w skali roku wynosi około 3,6 mld dolarów. To pokazuje potencjał zysku terrorystów.
Według szacunków IHS, w ubiegłym roku ISIS kontrolowało produkcję około 50-60 tys. baryłek ropy dziennie. Oczywiście sprzedaż ropy odbywa się na czarnym rynku. Głównie jest ona przemycana przez granicę Turecką.
- Skuteczność i siła ISIS nie opiera się na przemocy i spektakularnych atakach terrorystycznych. To Dowództwo Finansowe, czyli gospodarcze skrzydło, jest fundamentem ich potęgi - twierdzi dr Liedel w rozmowie z money.pl. Ale jednocześnie dodaje, że naloty amerykańskie i rosyjskie, czy tureckie oraz walka z rebeliantami uszczuplają tę część dochodów.
Podobne zdanie ma dr Kacper Rękawek, ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - Oczywiście ISIS wciąż stosuje metody terrorystyczne, ale nie jest to główna oś ich działalności - ocenia.