Wicepremier Turcji Numan Kurtulmus ogłosił w poniedziałek, że nastąpiło przyspieszenie w działaniach na rzecz ocieplenia stosunków z Rosją. Przedstawiciel władz Ankary z zadowoleniem przyjął kroki Moskwy prowadzące do złagodzenia restrykcji gospodarczych.
- Dostrzegamy powstawanie trendu ku ociepleniu naszych stosunków z Rosją - podkreślał Kurtulmus.
Kurtulmus podkreślił, że jest zadowolony z rosyjskiej decyzji ponownie umożliwiającej zatrudnienie Turków w niektórych rosyjskich firmach. Dodał, że Ankara dostrzega "sygnały" ze strony Rosji świadczące o ocieplaniu się relacji.
- Mamy nadzieję, że te wszystkie sygnały oznaczać będą szybką normalizację naszych stosunków - mówił wicepremier.
Wicepremier przypomniał, że wcześniej w czerwcu turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan w przesłaniu do rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, z okazji święta państwowego Rosji (Dnia Rosji przypadającego 12 czerwca), wyrażał nadzieję na poprawę stosunków między obu krajami.
Kurtulmus odniósł się także do osiągniętego z Izraelem porozumienia o normalizacji stosunków.
- Osiągnięto pewien punkt podczas rozmów z 26 czerwca, który zostanie w tym samym czasie ogłoszony przez premierów obu rządów o godzinie 13 (12 czasu polskiego) - poinformował wicepremier podczas przerwy w posiedzeniu gabinetu.
Stosunki między Turcją a Rosją znacznie się pogorszyły, kiedy w listopadzie 2015 roku tureckie lotnictwo zestrzeliło rosyjski bombowiec Su-24, który Ankara oskarżyła o naruszenie tureckiej przestrzeni powietrznej; Moskwa temu zaprzeczyła. W odpowiedzi Rosja wprowadziła kroki odwetowe wobec Turcji, głównie o charakterze gospodarczym.
Turcja była natomiast jednym z najbliższych sojuszników Izraela w regionie, ale jej stosunki z państwem żydowskim znacznie ochłodziły się w 2010 roku, gdy z rąk izraelskich komandosów zginęło dziesięciu tureckich obywateli płynących na jednym ze statków Flotylli Wolności z pomocą żywnościową i lekami dla Palestyńczyków do Strefy Gazy. Porozumienie ws. normalizacji stosunków strony osiągnęły w niedzielę.