Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył w wywiadzie dla niemieckiego dziennika _ Die Welt _, że widzi niewielką poprawę sytuacji na wschodniej Ukrainie, chociaż wciąż znajdują się tam rosyjscy żołnierze a zagrożenie dla ludności cywilnej jest nadal duże.
_ - Zauważyliśmy, że na terytorium wschodniej Ukrainy wciąż znajduje się rosyjski personel wojskowy, który wspiera separatystów _ - powiedział Stoltenberg w wywiadzie dla poniedziałkowego wydania dziennika. _ - Jednak zaobserwowaliśmy również ostatnio mniejszą liczbę starć. Walki trwają w niektórych rejonach, ale są oznaki niewielkiej poprawy _ - dodał.
Stoltenberg podkreślił, że ogólna sytuacja na wschodniej Ukrainie jest wciąż niestabilna i trudna. - _ Duże zaniepokojenie wywołuje wciąż sytuacja humanitarna _ - powiedział.
Ocenia się że od kwietnia 2014 r. konflikt na wschodniej Ukrainie, który wywołał najpoważniejszy kryzys w stosunkach między Rosją i Zachodem, kosztował życie ponad 4700 osób.
Dzisiaj w Berlinie niemiecki minister spraw zagranicznych Frank Walter Steinmeier ma podejmować swoich odpowiedników z Francji, Rosji i Ukrainy aby przedyskutować postęp w realizacji porozumień z Mińska i ocenić czy istnieją możliwości czterostronnego spotkania na szczycie.
Spotkanie takie, w stolicy w Kazachstanu - Astanie zaproponował prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, ale niemiecka kanclerz Angela Merkel wyraziła pogląd, że zależy ono od postępów w normalizacji sytuacji na wschodniej Ukrainie.
Czytaj więcej w Money.pl