Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wojna na Ukrainie. Zawieszenie broni wciąż łamane

0
Podziel się:

Separatyści tłumaczyli Rosjanom, że nie mogą wstrzymać ognia, bo prowadzą go samodzielne uzbrojone grupy, których nie kontrolują.

Separatysta w czołgu
Separatysta w czołgu (PAP/EPA)

Ukraińskie siły są regularnie ostrzeliwane przez separatystów. W Doniecku całą noc i poranek słychać było pojedyncze strzały. Odłamki uszkodziły bloki mieszkalne i instalacje gazowe. W ciągu minionej doby zginęło 2 ukraińskich wojskowych. Według Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, 6 zostało rannych.

Aktualizacja 16:05

Rada podkreśla, że separatyści naruszają zawieszenie broni i ostrzeliwują pozycje sił ukraińskich, a także osiedla mieszkalne m.in. w Doniecku oraz okolice miejscowości Nikiszyne oraz Szczastia. W zagłębiu donieckim działają trójstronne grupy złożone z rosyjskich i ukraińskich wojskowych oraz obserwatorów OBWE. Ich zadaniem jest natychmiastowa reakcja na łamanie zawieszenia broni. W Debalcewie separatyści ostrzeliwujący miasto tłumaczyli jednak Rosjanom, że nie mogą wstrzymać ognia ponieważ prowadzą go samodzielne uzbrojone grupy, których nie kontrolują.

Rada poinformowała też, że wczoraj separatyści ostrzelali okręty ukraińskiej Służby Granicznej w okolicach Mariupola. Ich załogi chciały jeszcze raz obejrzeć miejsce, gdzie 31 sierpnia w wyniku ostrzału zatonął ukraiński okręt. Same jednak zostały ostrzelane za pomocą moździerzy. Służba Graniczna ewakuowała jednostki.

Czołgi atakowały lotnisko

Rzecznik operacji antyterrorystycznej Władysław Selezniow powiedział, że rano dwukrotnie separatyści próbowali zaatakować lotnisko, wykorzystując do tego czołgi i piechotę. Te próby szturmu zostały odbite przez Ukraińców. Według niego, w czasie ostatniej rotacji ukraińskich sił, do portu lotniczego przerzucono doświadczonych żołnierzy. Przypomniał przy tym, że nie jest to pierwszy atak na lotnisko.

- _ Sytuacja w Mariupolu jest kontrolowana przez ukraińskie siły _ - powiedział. - _ Tak samo na lotnisku w Doniecku. Wczoraj rano bojówkarze szturmowali ten obiekt strategiczny i nie jeden raz ostrzeliwali go z broni strzeleckiej i moździerzy. _

Tej nocy ostrzeliwane były pozycje ukraińskie w co najmniej 3 miejscowościach: Toneńke, Nikiszyne i Newelske. Separatyści wykorzystali do tego wyrzutnie rakietowe Grad.

Polska zmienia kurs w sprawie Ukrainy?

Polska polityka wobec Ukrainy będzie pragmatyczna, zapowiedziała Ewa Kopacz. Później to zdanie jeszcze powtórzyła. Jedni eksperci chwalą rząd Ewy Kopacz za rozsądek, inni pytają czy to oznacza, że już nie będziemy adwokatem naszego wschodniego sąsiada w Europie. _ _

_ - Pragmatyzm Ewa Kopacz odziedziczyła po Donaldzie Tusku _ - mówi politolog doktor Olgierd Annusewicz z Uniwersytetu Warszawskiego. Podkreśla jednak, że Tusk postawił na Radosława Sikorskiego jako ministra spraw zagranicznych, który miał ambicję, żeby politykę wschodnią prowadzić w imieniu Europy.

Tymczasem nowa pani premier postanowiła, że wszystkie ręce na pokład, ale chodzi o pokład krajowy. Ekspert jest zdania, że jak ma się 12 miesięcy na rządzenie to trzeba wybrać priorytety, czyli sprawy wewnętrzne. Bo wyborcy nie będą głosowali na Ewę Kopacz dlatego, że wymachiwała szablą na Ukrainie, ale dlatego, że skupiła się na sprawach im najbliższych.

W opinii politologa doktora Bartłomieja Biskupa z Uniwersytetu Warszawskiego, Ewa Kopacz popełnia błąd. - _ Fragment dotyczący polityki zagranicznej i bezpieczeństwa był najsłabszą częścią expose _ - powiedział ekspert. Zastanawiał się, czy polityka pragmatyczna oznacza, że tak naprawdę nie będziemy prowadzić żadnej polityki wobec Ukrainy tylko zdamy się na Unię Europejską.

Czytaj więcej w Money.pl
Rosyjscy żołnierze nie żyją. To wypadek? W ostatnich miesiącach w Rosji coraz częściej dochodzi do tragicznych wypadków, w których giną wojskowi.
Wojna na wschodzie. Rosjanie nie wiedzą, że ich armia walczy na Ukrainie Tymczasem Ministerstwo Obrony unika odpowiedzi na pytania w tej sprawie, zadawane przez obrońców praw człowieka.
Rozejm to fikcja. Centrum Doniecka zostało zbombardowane W ataku zginął przedstawiciel Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, obywatel Szwajcarii. To pierwszy ostrzał tej części miasta od czasu obowiązywania zawieszenia broni.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)