Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra po raz 26. Ćwierć wieku jej działania pozwoliło na zebranie ponad 800 mln zł. Jeśli trend z ostatnich dwóch lat się utrzyma, orkiestra może zebrać tym razem tyle pieniędzy, że łączna kwota zebrana podczas wszystkich finałów, przekroczy miliard złotych.
827 mln zł - to nominalna wartość zebranych w trakcie kolejnych 25 finałów pieniędzy. Po uwzględnieniu skumulowanej inflacji, przekracza ona 900 mln zł. Podczas pierwszego finału, gdy w 1993 r. z inicjatywy Jurka Owsiaka orkiestra zagrała na rzecz pomocy w leczeniu chorób serca, Polacy wrzucili do puszek niemal 2,5 mln zł (kwota po uwzględnieniu denominacji).
Wykres wyraźnie pokazuje momenty przełomowe w historii WOŚP. W 1998 r. po raz pierwszy przekroczona została granica 10 mln zł. Już dwa lata później Polacy otwierali przed wolontariuszami portfele na tyle chętnie, że zebrano grubo ponad 20 mln zł.
30, 40, 50, 70 mln zł
2003 r. to przekroczenie bariery 30 mln zł. Przez kolejne sześć lat regularnie zbierano kwoty oscylujące wokół tej wartości, choć dwukrotnie były od niej nieco niższe. Następna bariera - 40 mln zł - została przebita dopiero w 2009 r.
2012 r. dał początek wyraźnemu trendowi wzrostowemu. To wówczas po raz pierwszy udało się zebrać 50 mln zł. Każdy kolejny finał przynosił kolejne rekordy.
W roku 2016, gdy władzę sprawowało już Prawo i Sprawiedliwość, a politycy tej partii prześcigali się w krytyce inicjatywy Owsiaka, przyspieszenie zyskało nową jakość. Na konta WOŚP, która grała dla oddziałów pediatrycznych oraz na rzecz poprawy jakości opieki zdrowotnej dla seniorów, wpłynęło ponad 70 mln zł.
Władza swoje, obywatele swoje
Kolejny rok potwierdził tylko przewrotność Polaków. Choć rządzona przez Jacka Kurskiego Telewizja Polska nie pokazała jubileuszowego 25. Finału, orkiestrze udało się zebrać ponad 100 mln zł.
Jeśli tegoroczny finał pozwoli na zebranie 170 mln zł, zebrana przez WOŚP nominalna kwota przekroczy miliard złotych. Ta sama bariera, jeśli uwzględnimy inflację, padnie, o ile Polacy przekażą około 50-90 mln zł. Wszystko zatem wskazuje na to, że 14 stycznia 2017 r. zapisze się w historii fundacji nie tylko ze względu na kolejny finał.