*"Polska chce, aby UE sfinansowała studium wykonalności gazociągu Amber po to, by zaproponować go niemiecko-rosyjskiemu konsorcjum Nordstream jako alternatywę dla gazociągu północnego pod dnem Morza Bałtyckiego" - zapowiada minister gospodarki Piotr Woźniak. *
"W tej sprawie nie będziemy rozmawiać ani z Niemcami, ani z Rosją, tylko z konsorcjum Nordstream, które ten gazociąg buduje, a którego prezesem jest Gerhard Schroeder. [...] Chcemy zrobić studium wykonalności i pokazać je po to, by właściciele projektu zechcieli ocenić, czy nie jest im jednak korzystniej użyć tej innej trasy, a nie bałtyckiej" - powiedział Woźniak.
_ Konsorcjum Nordstream, składające się z niemieckich firm E.ON i BASF oraz rosyjskiego Gazpromu, chce zbudować rurociąg na dnie Bałtyku do 2011 roku. _"Nie o to chodzi, by zadbać o interes naszych firm, tylko o to, by ochronić Bałtyk przed poważnym zagrożeniem" - dodał minister.
Resort gospodarki poinformował, że trwają intensywne konsultacje z krajami bałtyckimi co do ostatecznego kształtu wspólnego stanowiska ministrów gospodarki Estonii, Łotwy, Litwy i Polski, które zostanie wysłane do Komisji Europejskiej na początku przyszłego tygodnia.