To nowi niewolnicy - podkreśla się w reportażu na łamach tygodnika L'Espresso.
Autorem relacji jest znany włoski reportażysta Fabrizio Gatti, który 8 lat temu w tym samym magazynie opisał proceder wykorzystywania i maltretowania sezonowych robotników rolnych z Polski oraz z innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej i z Trzeciego Świata, zatrudnionych przy zbiorze pomidorów.
Jego poruszający, nagrodzony w europejskim konkursie dziennikarskim reportaż _ Ja, niewolnik w Apulii _ wywołał ogromne poruszenie we Włoszech i nakłonił władze w Rzymie do zajęcia się sprawą niewolniczej pracy imigrantów w gospodarstwach rolnych na południu.
W najnowszym numerze włoskiego tygodnika Gatti odnotował zmianę na polach Apulii: teraz także Włosi, nie tylko imigranci, zbierają pomidory i owoce pod nadzorem cudzoziemskich szefów, na przykład z Rumunii, pracując na czarno i otrzymując minimalne wynagrodzenie.
Zaczynają o świcie i pracują po 12 godzin za 20 euro, co jest minimalną stawką. _ Jak we Włoszech można za to utrzymać rodzinę? _ - pyta jeden z bohaterów reportażu, bezrobotny geometra.
Tylko nielicznym udaje się otrzymać legalne zatrudnienie i nieco wyższe zarobki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Połowa młodych ludzi we Włoszech bez pracy Na biedniejszym południu kraju wskaźnik ten wynosi aż 21,7 proc. | |
"Kryzys w Europie jeszcze nie minął" Według szefa Parlamentu Europejskiego Martina Schulza minie dopiero wtedy, kiedy 27 milionów bezrobotnych Europejczyków znajdzie dla siebie miejsca pracy. | |
1,3 tys. ludzi na bruk. Kryzys w bankach Masowe zwolnienia są rezultatem drastycznej redukcji oddziałów w największych instytucjach. |