Brytyjski premier Tony Blair londyńskie zamachy nazwał barbarzyńskimi. Zapowiedział, że opuści obrady szczytu G-8 za kilka godzin i wróci do Londynu, ale że szczyt będzie kontynuowany.
Wyraźnie wstrząśnięty Blair powiedział, że w Londynie są zabici i ranni. Zamachy nazwał "barbarzyńskimi" i wyraził opinię, że zostały skoordynowane z rozpoczęciem szczytu G-8 w Szkocji. Oświadczył, że terroryści w żadnym razie nie osiągną swoich celów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.