Kierowca autobusu komunikacji miejskiej lub inny pracownik takiej firmy ma prawo wyprosić z pojazdu żle zachowującego się pasażera. I to bez względu na to, czy ten skasował bilet czy nie.
Tak było w Lublinie, gdy kierowca wyrzucił z pojazdu wulgarne nastolatki. Trzy dziewczyny przeklinały i krzyczały. Najpierw kierowca powiedział, że nie życzy sobie takiego zachowania w autobusie, ale to wyłącznie wzmogło agersję nastolatek. Zatrzymał wówczas pojazd obok komendy policji i kazał dziewczynom wysiadać. co spotkało się z aprobatą pasażerów.
Rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie Stanisław Wojnarowicz podkreślił, że kierowca zachował się zgodnie z regulaminem.
W Polsce za nieobyczajne zachowanie można zapłacić mandat w wysokości nawet 1500 złotych, a w wyjątkowo drażliwych przypadkach można znależć się za kratkami.