- Znam ludzi, którzy znają Trumpa. To nie jest człowiek, który będzie się układał z Putinem. Doświadczenie w negocjacjach ma większe niż jakieś triki Putina – mówi money.pl Józef Wojciechowski, prezes JW. Construction, jeden z najbogatszych Polaków. Milioner cieszy się z wyników wyborów w USA. I uspokaja: rynki zaraz odbiją.
- Właśnie rozmawiałem z córką, która mieszka na Florydzie. Powiedziała mi, że tam ludzie się cieszą z tego, że to Trump wygrał wybory. Reakcje są entuzjastyczne, bo Amerykanom przypomina to sytuację, kiedy wybory wygrał Ronald Reagan - mówi money.pl Józef Wojciechowski, prezes JW. Construction, jeden z najbogatszych Polaków. - On też nie był urodzonym politykiem, był przecież aktorem, a mimo to udało mu się zrobić wiele dobrego dla kraju – dodaje.
Polski milioner sam też cieszy się z wyboru Trumpa na prezydenta USA. – Trump jest na pewno lepszym wyborem. Ci, którzy nim straszą w mediach po prostu za mało znają Amerykę, ja tam mieszkałem 15 lat – mówi Wojciechowski.
– Hillary Clinton jest w polityce od zawsze, a Amerykanie chcą zmiany. Trump jest świetnym biznesmenem. Owszem, dostał od ojca pierwsze pieniądze, ale potem musiał się nieźle napracować, żeby je pomnożyć. Wiem, bo pracuję przecież dokładnie w tej samej branży. Prawda, że Trump miał biznesowe wpadki, tak jak ja, ale prowadzi globalne interesy i jest człowiekiem sukcesu – dodaje Wojciechowski.
Pytanie, dlaczego w takim razie najbogatsi Amerykanie popierali głównie Clinton, a nie Trumpa? – Bogaci ludzie nie lubią ryzykować, wolą to, co mają, niż szansę na dużo więcej – wyjaśnia milioner.
Zdaniem Wojciechowskiego, Trump może dać gospodarce właśnie dużo więcej niż Clinton i wprowadzić Amerykę na nowe tory. – Dawno tak nie było, żeby prezydent miał za sobą i Senat i Izbę Reprezentantów. Jeśli będzie potrafił się z nimi ułożyć, będzie miał wielką władzę. A myślę, że mu się to uda, bo to człowiek, który na negocjacjach zjadł zęby – mówi Józef Wojciechowski.
Jeden z najbogatszych Polaków nie obawia się tego, że Trump będzie nieobliczalny. Jego niepoprawna politycznie retoryka wynikała z tego, że miał na kampanię mniej pieniędzy niż Hilary Clinton, więc musiał przyciągać uwagę w ten sposób. Teraz jednak nie należy się go obawiać. – Jestem więcej niż spokojny – mówi Wojciechowski.
Spokojne nie są jednak rynki, które na wiadomość o wynikach wyborów w USA zareagowały nerwowo. – Rynki spadały, bo Trump się lansował, ale za chwilę wszystko pójdzie w odwrotnym kierunku i będziemy mieli odbicie – uspokaja milioner.
Jednak gospodarka to jedno, a polityka zagraniczna to drugie. To, czego najbardziej obawia się świat, to ryzyko ułożenia relacji z Rosją ponad głowami Europy. Ale i o to nie obawia się prezes JW. Construction.
– Znam ludzi, którzy znają Trumpa. To nie jest człowiek, który będzie się układał z Putinem. Doświadczenie w negocjacjach ma większe niż jakieś triki Putina – uważa polski biznesmen. – Nie sądzę, że Trump pójdzie na wódkę z Putinem, bo ani nie pije, ani nie pali – dodaje.