Co siódma stacja sprzedająca gaz do samochodów nie ma na to pozwolenia, a w co piątej gaz jest przechowywany w sposób grożący wybuchem lub pożarem,alarmuje "Życie Warszawy.
Gazeta publikuje wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która przestrzega, że wykryte niedociągnięcia stanowią ryzyko dla życia i zdrowia zarówno dla pracowników stacji, jak i klientów. Według dziennika, Inspekcja Pracy skontrolowała 810 stacji z autogazem. Inspektorzy odkryli, że 120 stacji działało bez pozwoleń, w 47 znaleziono zbiorniki bez dopuszczenia Urzędu Dozoru Technicznego, a wiele nie spełniało wymagań dotyczących bezpieczeństwa, najczęściej związanych z magazynowaniem gazu. Na co czwartej stacji zaś pracowały osoby bez wymaganego przez prawo przeszkolenia. Łącznie takich pracowników było ponad 750 - pisze dzisiejsze "Życie Warszawy".