Komisja Europejska podjęła w czwartek decyzję o rozpoczęciu postępowania przeciwko Polsce w związku z decyzją ministerstwa środowiska o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Aktualizacja 13:57
- Puszcza Białowieska jest obszarem chronionym jako część sieci Natura 2000. Komisja jest w kontakcie z polskimi władzami, aby zachować pewność, że jakakolwiek ingerencja będzie w zgodzie z prawem UE - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Enrico Brivio.
Komisja rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa UE przeciw Polsce, wysyłając do Warszawy "wezwanie do usunięcia uchybienia". To pierwszy etap procedury, która może się zakończyć skargą do Trybunału Sprawiedliwości i dotkliwymi karami finansowymi dla państwa członkowskiego.
KE zarzuca Polsce naruszenie niektórych przepisów dyrektywy siedliskowej (ws. ochrony siedlisk przyrodniczych i dzikiej flory i fauny) oraz dyrektywy ptasiej (ws. ochrony dzikiego ptactwa); obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000.
Ponieważ plan zwiększenia wycinki puszczy może spowodować nieodwracalne szkody dla różnorodności biologicznej, Komisja dała polskim władzom jedynie miesiąc na odpowiedź na pierwsze upomnienie. Zazwyczaj czas na odpowiedź jest dwa razy dłuższy.
- Gdy otrzymamy odpowiedzi, to uważnie je ocenimy i zdecydujemy, czy konieczne są dalsze działania - zaznaczył rzecznik. Przypomniał, że niedawno w Polsce byli eksperci Komisji, a wynik ich wizyty został wzięty pod uwagę podczas wydawania decyzji dotyczącej Puszczy.
W ubiegłym tygodniu delegacja z Brukseli oglądała powierzchnie leśne na terenie nadleśnictwa Białowieża oraz w Białowieskim Parku Narodowym. Urzędnicy spotkali się też w Polsce ze stronami stron sporu w sprawie puszczy.
W marcu KE informowała, że zdecydowała się skontaktować z polskimi władzami, by upewnić się, że interwencja w Puszczy Białowieskiej jest zgodna z prawem UE. Polska przesłała już do Brukseli wymagane dokumenty, ale odpowiedzi nie usatysfakcjonowały Komisji Europejskiej.
Spór wokół puszczy przybrał na sile, kiedy pod koniec marca minister środowiska zatwierdził aneks do Planu Urządzenia Lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Białowieża. Przewiduje on większe cięcia, tłumaczone przez leśników koniecznością walki z masowym występowaniem kornika atakującego świerki. Aneks zakłada zwiększenie pozyskania drewna do 188 tys. metrów sześciennych w ciągu 10 lat (lata 2012-2021). Stary plan zakładał pozyskanie ponad 63,4 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat.
Decyzja ta wywołała sprzeciw części organizacji naukowych i ekologicznych, które przekonują, że zwiększenie wycinki jest niepotrzebne, a tzw. gradacja kornika jest procesem naturalnym. Ekolodzy postulują też, by cała puszcza została objęta statusem parku narodowego.