Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wydarzenia na Ukrainie. Większość Polaków pilnie je śledzi

0
Podziel się:

Zdecydowana większość badanych przez CBOS uważa, że konflikt na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski. Wniosków jest więcej.

Wydarzenia na Ukrainie. Większość Polaków pilnie je śledzi
(PAP/EPA)

Wydarzenia na Ukrainie interesują 88 procent z nas. Również zdecydowana większość badanych przez CBOS - 78 procent - uważa, że konflikt za naszą wschodnią granicą zagraża bezpieczeństwu Polski, a w ocenie 72 proc. bezpieczeństwu w Europie.

Z badań CBOS wynika, że zainteresowanie wydarzeniami na Ukrainie częściej niż pozostali deklarują respondenci najlepiej wykształceni, mieszkańcy największych miast, osoby zadowolone z sytuacji materialnej swoich gospodarstw domowych, a grupach społeczno-zawodowych - pracujący na własny rachunek, kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem oraz pracownicy administracyjno-biurowi.

Już drugi z kolei miesiąc - jak podkreśla CBOS - zdecydowana większość ankietowanych (78 proc.) uważa, że sytuacja na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski, a w ocenie 72 proc. bezpieczeństwu w Europie. Dla porównania - w marcu, podczas kryzysu krymskiego, niepokój o bezpieczeństwo Europy wyrażało dwie trzecie badanych (66 proc.), a w kwietniu - nieco ponad połowa (54 proc.).

Obawy, że sytuacja na Ukrainie zagraża pokojowi na świecie, wyraża obecnie sześciu na dziesięciu badanych (61 proc.) - więcej niż w sierpniu (o 9 punktów procentowych) i we wcześniejszych miesiącach. Wzrost przekonania, że wydarzenia za naszą wschodnią granicą zagrażają porządkowi międzynarodowemu, można wiązać ze szczytem NATO w Walii, który odbył się w okresie poprzedzającym sondaż i mógł uwrażliwić opinię publiczną na kwestie bezpieczeństwa międzynarodowego - zauważa CBOS.

Polacy oceniają, że dotychczasowe zaangażowanie społeczności międzynarodowej w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie jest niewystarczające. Mniej więcej dwie trzecie ankietowanych uważa, że ONZ (67 proc.) oraz Unia Europejska (64 proc.) niedostatecznie angażują się w rozwiązanie tego konfliktu, a ponad połowa badanych wyraża taką opinię o NATO (55 proc.) oraz Stanach Zjednoczonych (52 proc.).

Zarzuty tego rodzaju opinia publiczna - jak zaznacza CBOS - trochę rzadziej kieruje pod adresem OBWE (42 proc.), należy jednak podkreślić, że spora grupa respondentów (38 proc.) nie ma sprecyzowanego zdania na temat działań tej organizacji.

Zobacz, co o konflikcie na Ukrainie mówi Sergiej Ławrow:

Zupełnie inaczej ankietowani postrzegają zaangażowanie Polski w rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Wśród badanych przeważa przekonanie, że działania naszego kraju na rzecz zażegnania konfliktu u naszych sąsiadów są wystarczające (45 proc.), znacznie rzadziej wyrażany jest pogląd, że zaangażowanie Polski jest zbyt duże (26 proc.), a najrzadziej - że zbyt małe (20 proc.).

Sondaż CBOS został przeprowadzony w dniach 11-17 września na liczącej 946 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Pytani, jakie działania - w ich przekonaniu - powinna w obecnej sytuacji podjąć społeczność międzynarodowa, ankietowani najczęściej mówili o rozwiązaniach dyplomatycznych, wywieraniu nacisku na Rosję (79 proc.), a w drugiej kolejności o udzieleniu Ukrainie pomocy finansowej (70 proc.). Przekonanie, że społeczność międzynarodowa powinna dozbroić ukraińską armię, wyraża blisko dwie piąte ankietowanych (37 proc.), podczas gdy przeciwnego zdania jest niemal połowa (49 proc.).

Jeszcze rzadziej Polacy opowiadają się za wysłaniem oddziałów wojskowych czy żołnierzy na Ukrainę - jedynie co piąty (21 proc.) uważa, że wspólnota międzynarodowa powinna podjąć tego typu działania, dwie trzecie zaś (67 proc.) jest temu przeciwna.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)