Zdaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego polskie wydatki na cele militarne powinny zostać zwiększone. Polityk zwrócił jednak uwagę, że podczas warszawskiego szczytu NATO Polska była chwalona za przeznaczanie na kwestie związane z obronnością 2 proc. PKB.
- Proszę pamiętać, że podczas szczytu podkreślono ten obowiązek 2 proc. (PKB na obronność); Polska była chwalona, że się z tego obowiązku wywiązuje. Czy w tej chwili jest realne wydawanie więcej? No to jest kwestia, na którą ja w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć. Natomiast jeśli chodzi o polskie wydatki - to w moim przekonaniu, ja tutaj mówię, można powiedzieć prywatnie jako zwykły poseł, uważam, że te wydatki powinny być zwiększone - powiedział prezes PiS odpowiadając na pytania dziennikarzy podczas niedzielnej konferencji prasowej w Warszawie.
Dodał, że Polska mogłaby mieć np. lepszy sprzęt wojskowy. - Moglibyśmy mieć dużo, dużo więcej; np. mamy 48 tych samolotów F16, a Grecja ma 140. Proszę pamiętać o tego rodzaju dysproporcjach, a ma jeszcze do tego 80 samolotów pola walki, szturmowych też bardzo nowoczesnych - wymieniał Kaczyński.
- Na pewno nie jesteśmy w tej chwili w takiej sytuacji, w jakiej moglibyśmy być, gdyby Polska - no przynajmniej po 2007 albo 2008 r., czyli od chwili, kiedy Rosja w 2007 r. przestała przestrzegać porozumienia o ograniczeniu zbrojeń w Europie Środkowej, w 2008 roku już była wojna - gdyby ówczesne władze wyciągnęły z tego wnioski. Bylibyśmy dzisiaj na pewno dużo silniejsi. Tylko to były władze, które głównie zabiegały o to, żeby ich szef znalazł się na wysokiej pozycji w UE. To było pełne sprywatyzowanie dużego europejskiego państwa. Tak po prostu nie można i mam nadzieję, że to będzie odpowiednio osądzone i to nie tylko przez historię - zaznaczył prezes PiS.