Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wydatki NATO na zbrojenia spadają

0
Podziel się:

Podczas gdy sytuacja na świecie zrobiła się bardziej gorąca, wydatki państw sojuszu na obronność spadły o 3 procent.

Wydatki NATO na zbrojenia spadają
(U.S. Air Force Master Sgt. Jerry Morrison/public domain)

Zagrożenia we wschodnim i południowym sąsiedztwie NATO rosną, a wydatki europejskich sojuszników na obronę spadają - na problem ten zwrócił uwagę sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg podczas dyskusji w Parlamencie Europejskim. Wziął on udział we wspólnym posiedzeniu komisji spraw zagranicznych oraz podkomisji do spraw obrony i bezpieczeństwa.

- Dotychczas obserwowaliśmy stały spadek wydatków na obronę wśród europejskich sojuszników NATO. W zeszłym roku obserwowaliśmy też wzrastające wyzwania związane z bezpieczeństwem związane z Państwem Islamskim oraz agresywnymi działaniami Rosji wobec Ukrainy. Podczas gdy zagrożenia wzrosły, wydatki spadły o 3 procent. Tak dłużej być nie może - powiedział Jens Stoltenberg.

Mówiąc o kryzysie na wschodzie Stoltenberg zauważył, że to, co Moskwa robi na Ukrainie, jest częścią szerszych działań, które prowadzone są także przeciwko innym krajom w regionie takim jak Mołdawia i Gruzja. Jeśli chodzi o państwa Sojuszu zaś, zdaniem szefa NATO, żaden z 28 krajów nie stoi dziś wobec bezpośredniego, ''bliskiego zagrożenia''. Jednocześnie Stoltenberg zwracał uwagę na konieczność wzmacniania możliwości wspólnej obrony oraz jeszcze bardziej zacieśnionej współpracy między NATO a Unią Europejską.

- Obszar, w którym widzę możliwość współpracy z UE, to wzmacnianie odporności wraz z naszymi sąsiadami. Mówię tu zarówno o naszych sąsiadach na wschód od UE, na wschód od NATO, jak i na południu. Myślę o krajach takich, jak Ukraina, Mołdawia, Gruzja - mówił Stoltenberg na posiedzeniu komisji spraw zagranicznych oraz podkomisji ds. bezpieczeństwa i obrony Parlamentu Europejskiego.

Jak wskazywał, państwa te to partnerzy NATO, którzy jednocześnie współpracują z Unią. - Wszystkie te kraje zdecydowały się wejść na drogę ku Europie, podzielają nasze wartości. Powinniśmy z nimi blisko współpracować. Wszystkie te kraje znajdują się pod presją Rosji. Musimy je wspierać i wzmacniać ich zdolność do tego, by nie dały się zastraszyć - apelował szef Sojuszu.

Jak zaznaczył, popiera on bliższą współpracę między UE a NATO, bo dzięki temu oba bloki będą w stanie osiągnąć więcej. Przypominał, że 22 państwa członkowskie UE należą również do NATO, a ponad 90 proc. ludności UE mieszka w krajach, które są w Sojuszu.

Stoltenberg zapewniał, że w tej chwili nie ma bezpośredniego zagrożenia dla jakiegokolwiek państwa należącego do NATO. Przyznał jednak, że "zachodzi zmiana uwarunkowań", jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Jego zdaniem "nowe środowisko bezpieczeństwa" stanowi wyzwanie zarówno dla NATO, jak i UE.

- Mamy nową Rosję, Rosję, która jest odpowiedzialna za agresywne działania. Pamiętajmy o tym, że dotyczy to nie tylko Ukrainy. Rosja wysłała także siły zbrojne do Mołdawii, wykorzystała też siły zbrojne na terytorium Gruzji, zaanektowała Krym i wspiera separatystów, którzy przyczyniają się do destabilizacji wschodniej Ukrainy - przypominał szef NATO.

Zaznaczył, że właśnie dlatego Sojusz stara się dostosować swoje siły zbrojne do tych nowych uwarunkowań. Podkreślił, że NATO podwoiło wielkość sił szybkiego reagowania, prowadzi więcej ćwiczeń, ma więcej wojsk we wschodnich państwach sojuszniczych, by tak jak dotychczas skutecznie chronić swoich członków.

Szef Paktu Północnoatlantyckiego zapewniał, że NATO utrzymuje otwarte drzwi dla Ukrainy. - Bardzo ważne w tym procesie jest prawo każdego niepodległego państwa do podejmowania niezależnych decyzji, w tym także tych dotyczących strategii bezpieczeństwa (...). Nikt nie ma prawa interweniować w tym procesie ani go wetować. To oczywiście dotyczy również Rosji - zaznaczył. Jak dodał, Rosja próbuje tworzyć nowe strefy wpływów i intensywnie kontrolować sąsiadów, ale NATO tego nie akceptuje.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)