Wykonanie planu prywatyzacji na 2005 rok, wynoszącego 5,7 mld zł brutto, zależy od sytuacji na rynku kapitałowym i od tego, kiedy będą sprzedawane przez Skarb Państwa akcje Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG)
, powiedział minister skarbu Jacek Socha w poniedziałek.
„Tegoroczny plan prywatyzacji jest bardzo ambitny i dużo zależy od sytuacji na rynku wtórnym” – powiedział Socha dziennikarzom.
Wpływy brutto z prywatyzacji po dwóch miesiącach 2005 roku, według stanu na 1 marca, wyniosły prawie 437 mln zł, czyli 7,7% planowanych na cały rok.
Plan MSP na 2005 rok przewiduje uzyskanie z prywatyzacji 5.668 mln zł brutto, z czego do budżetu państwa ma trafić 4.439 mln zł. MSP planuje zrealizować w 2005 roku w sumie 150 projektów prywatyzacyjnych. Wśród projektów, które znalazły się na liście resortu, znajdują się m.in.: Grupa Energetyczna Enea, Zespół Elektrociepłowni w Łodzi, Polmos Białystok, Ruch, PGNiG, Grupa Lotos i Elektrownia Kozienice.
Minister wyjaśnił, że duże znaczenie przy wykonaniu planu prywatyzacji ma to, czy Skarb Państwa będzie w tym roku sprzedawał akcje PGNiG.
„Prywatyzacja PGNiG jest dwuetapowa. W pierwszym etapie nastąpi tylko podwyższenie kapitału spółki, a nie sprzedaż akcji przez Skarb Państwa” – powiedział Socha.
PGNiG chce zaoferować w czerwcu akcje z podniesienia kapitału o wartości ok. 1,5 mld zł. Według wcześniejszych zapowiedzi resortu, Skarb Państwa będzie sprzedawał posiadane przez siebie akcje PGNiG w ciągu sześciu miesięcy po debiucie giełdowym gazowego monopolisty.
Socha powiedział też w poniedziałek, że jeśli wybory parlamentarne odbędą się jesienią, to zrealizuje zarówno prywatyzację PGNiG, jak i Grupy Lotos.
„Uważam, że najlepiej by było, żeby jedna z tych spółek była sprzedawana w czerwcu, a druga we wrześniu” – powiedział minister.
Socha powiedział też, że może się okazać, iż rynek będzie chciał zaakceptować jednocześnie obie prywatyzacje.
Już w poniedziałek rano Socha powiedział, że ministerstwo wciąż nie zdecydowało, czy w czerwcu odbędzie się oferta publiczna Grupy Lotos SA czy PGNiG, ale nie wykluczył zaoferowania akcji obu tych spółek równolegle.
W przypadku Lotosu oferta giełdowa obejmie zarówno akcje nowej emisji – wyceniane przez spółkę na 900-950 mln zł – jak i część walorów posiadanych przez Skarb Państwa.
W przypadku obu spółek Skarb ma jednak zachować większościowe pakiety akcji.
Socha zapewnił także w poniedziałek, że proces prywatyzacji Lotos i PGNiG nie zostanie opóźniony ze względu na zmiany kadrowe w MSP.
„Myślę nad tym, aby powołać nowego wiceministra, który będzie nadzorował te dwie spółki. Mój kandydat to osoba, która działa na rynku, jest znana i ma wiedzę w tych sektorach” – powiedział minister.
W ub. wtorek premier Marek Belka odwołał ze stanowiska wiceministra skarbu Dariusza Marca. Agencja ISB dowiedziała się wcześniej, że Marzec nie podał się sam do dymisji, tylko został odwołany w czasie delegacji służbowej. Prawdopodobnie dymisja jest związana z zastrzeżeniami dotyczącymi procesu przekształceń PGNiG, kopalni Bogdanka i gdańskiej Energi.
Marzec zajmował się nadzorem właścicielskim i restrukturyzacją sektora energetycznego, paliwowego i gazowego, m.in. takich spółek jak PKN Orlen, Grupa Lotos, PGNiG, BOT i PKE.