Ponad 113 tys. zł wyłudził agent od towarzystw ubezpieczeniowych - informuje bydgoska policja. Oszust miał naciągać ubezpieczycieli na wnioski o wypłaty pieniędzy z tytułu urodzenia dziecka. Usłyszał aż 114 zarzutów.
Jak podaje policja na swojej stronie internetowej, na ślad nieuczciwego agenta funkcjonariusze z wydziału zajmującego się przestępczością gospodarczą w Inowrocławiu trafili już w 2015 r.
Ustalili, że agent wykorzystywał bazy danych klientów do tego, by składać w towarzystwach wnioski o wypłaty świadczeń różnym osobom z tytułu urodzeń dzieci. Gdy ubezpieczyciele przyznawali środki, te często nie trafiały jednak do właściwych świadczeniobiorców, ale do kieszeni agenta.
36-latek usłyszał w sumie 114 zarzutów. Według ustaleń policji i prokuratury miał wyłudzić w sumie ponad 113 tys. zł. "Ubezpieczyciel" dostał dozór policyjny, ma też zakaz opuszczania kraju. Na poczet przyszłych kar prokurator zastosował zabezpieczenie majątkowe na ponad 46 tys. zł. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat więzienia.