Niewątpliwy sukces mogą zapisać na swoim koncie funkcjonariusze z Białegostoku. Dzięki ich działaniom udało się zatrzymać 3 organizatorów grupy specjalizującej się w wyłudzeniach VAT na wielką skalę. Przestępcy przez fikcyjne firmy obracali również nieistniejącymi: bateriami, kawą i słodyczami.
Grupa, którą CBA rozpracowało w Białymstoku, działała w Polsce, Czechach i Niemczech. Przekręt podatkowy zaczęli szykować od września 2015 i pracowali nad nim do maja 2016 r. Wykorzystali do tego mechanizm tzw. karuzeli podatkowej i za pośrednictwem transakcji między szeregiem powiązanych ze sobą podmiotów chcieli ostatecznie wyłudzić 187 mln zł podatku VAT.
Zadaniem białostockich agentów CBA, działających pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie, było ustalenie, wytropienie i zatrzymanie ścisłego kierownictwa tej grupy. Funkcjonariusze zatrzymań dokonali w Częstochowie i na Śląsku.
Udało się również przeszukać miejsca zamieszkania podejrzanych, a także inne siedziby fikcyjnych firm związane ze śledztwem. Na jego potrzeby agenci zabezpieczyli też nośniki danych i pełną dokumentację, obrazująca skalę przekrętu.
Zatrzymani już zostali przewiezieni do prokuratury w Warszawie i tam usłyszą zarzuty. Dochodzenie wykazało, że fikcyjne, międzynarodowe transakcje, które zostały udokumentowane w fakturach, dotyczyły głównie handlu: bateriami, kawą, słodyczami, i innymi artykułami spożywczymi.
Jak ujawnia CBA częścią łańcucha w tej karuzeli były tzw. firmy, czyli podmioty, które od razu po dokonaniu ciągu transakcji były likwidowane. Przestępcy jednak dość sprawnie tworzyli pozory legalnej działalności wszystkich zaangażowanych w to podmiotów.
Dlatego grupa niczego się nie obawiając za ich pośrednictwem wystąpiła o zwrot podatku VAT z tytułu dokonywania tych fikcyjnych dostaw. Co ważne wykorzystano tu mechanizm wynikający z handlu wewnątrz UE.
Centralne Biuro Antykorupcyjne nie wyklucza, że lista zatrzymanych będzie dłuższa.