Formalne procedury przeszło pozytywnie 238 z 250 złożonych wniosków. Pieniędzy wystarczy na realizację tylko 170.
Jak poinformowała PAP dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa w radomskim magistracie Grażyna Krugły, miasto ma do rozdysponowania przeszło 1,8 mln zł; 90 proc. tej kwoty pochodzi z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a 10 proc. - z budżetu miasta Radom.
Miasto przystąpiło już do podpisywania pierwszych umów. Na początek pieniądze trafią do 36 wnioskodawców, dla których zabrakło funduszy w ubiegłym roku. Następnie umowy podpisane zostaną z pozostałymi 134 osobami, które wnioski złożyły w tym roku.
Według Krugły pieniędzy na dotacje nie wystarczy dla ponad 100 wnioskodawców. Brakuje 1,2 mln zł. - Będziemy się starali pozyskać dodatkowe pieniądze z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - dodała dyrektorka.
Z roku na rok rośnie zainteresowanie mieszkańców Radomia dotacjami na wymianę źródła ciepła. W ub. roku dofinansowanie przyznano 103 wnioskodawcom; w sumie na kwotę 1,1 mln zł.
W ramach dotacji wnioskodawca dostaje zwrot 80 proc. kosztów poniesionych na wymianę źródła ciepła; średnio jest to ok. 10 tys. zł. Zdecydowana większość mieszkańców decyduje się na wymianę starych pieców na ogrzewanie gazowe.
Z danych magistratu wynika, że rocznie w Radomiu odnotowuje się kilkanaście dni, w których przekroczone są normy emisji pyłów. Aby z tym skutecznie walczyć, trzeba byłoby zlikwidować blisko 4 tys. starych pieców i kotłowni centralnego ogrzewania.
Podstawowym źródłem dotacji na wymianę pieców jest skierowany do samorządów program Kawka. Finansuje go Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Planowany na lata 2014-2018 budżet przedsięwzięcia wyniesie 278 mln zł. Program zakłada likwidację tzw. niskiej emisji - czyli zanieczyszczeń emitowanych przez lokalne kotłownie i domowe piece - oraz rozwój rozproszonych odnawialnych źródeł energii.