Przeciętne wynagrodzenie w polskiej gospodarce wyniosło w całym 2017 roku 4271,51 zł brutto - wynika z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego. Na rękę przeciętny Kowalski dostawał więc 3042 zł.
W porównaniu z 2016 rokiem płace wzrosły o 5,5 proc. Rok wcześniej średnia krajowa wynosiła 4047,21 zł brutto.
Najnowsze wyliczenia GUS różnią się nieco od publikowanych przez tę instytucję wcześniejszych raportów płacowych. Pod koniec stycznia urzędnicy informowali o tym, że przeciętne wynagrodzenie w 2017 roku wyniosło 4530,47 zł brutto. Ta kwota dotyczyła jednak pracowników w sektorze przedsiębiorstw, czyli w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób.
Jak widać, różnica w płacach prawie 300 zł jest dosyć wyraźna. To potwierdza, że większe firmy płacą lepiej. Najnowsze dane obejmują wszystkie podmioty gospodarki narodowej, także budżetówkę, w tym firmy o liczbie pracujących do 9 osób.
Nominalnie płace w gospodarce narodowej wzrosły o 5,5 proc. w skali roku. Niestety przez rosnące ceny realnie siła nabywcza zwiększyła się w znacznie mniejszym stopniu. Z wyliczeń GUS wynika, że po uwzględnieniu inflacji, w 2017 roku realnie wynagrodzenia wzrosły o 3,4 proc.
Kwota 4271,51 zł to wartość brutto wynagrodzenia. Oczywiście na konto statystycznego Kowalskiego wpływa znacznie mniejsza kwota. Na rękę przeciętnego pracownika zatrudnionego na umowę o pracę wychodzi przy takiej stawce dokładnie 3042,16 zł.
585,62 zł - tyle zjadają składki na ZUS (emerytalna, rentowa, chorobowa). Kolejne 331,73 zł idzie z kwoty brutto na NFZ i 312 zł na zaliczkę z tytułu podatku dochodowego. Szczegółowe wyliczenia można zrobić samemu, korzystając z kalkulatora płac money.pl.