Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Wynagrodzenia i zatrudnienie w Polsce. GUS opublikował nowe dane

168
Podziel się:

W listopadzie przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosło 4329,71 złotych brutto w sektorze przedsiębiorstw - podał Główny Urząd Statystyczny. To o 4 proc. więcej niż przed rokiem, czyli nieco lepiej od przewidywań analityków. Do średniej unijnej jeszcze nam dużo brakuje, na razie gonimy Słowaków. Szybciej od prognoz rosło zatrudnienie.

Wynagrodzenia i zatrudnienie w Polsce. GUS opublikował nowe dane
(East News)

Płaca miesięczna podana przez GUS za listopad 4329,71 zł brutto to około 3083 zł "na rękę". Pracownicy przedsiębiorstw zarabiali o 166 zł brutto, czyli o +4 proc. więcej niż rok temu. Analitycy spodziewali się wzrostu o 3,9 proc., wynik jest więc nieco powyżej oczekiwań.

W porównaniu z październikiem przeciętna pensja wzrosła o 70 zł brutto i 48 zł netto (+1,7 proc.).

Warto pamiętać, że podane wyliczenia GUS obejmują osoby, pracujące wyłącznie w przedsiębiorstwach, które zatrudniają więcej niż 9 osób. Tu wynagrodzenie było według danych GUS z września o cztery procent wyższe niż w całej gospodarce. W trzecim kwartale różnica na korzyść przedsiębiorstw wynosiła 163 zł.

Dynamika płac spada przez Ukraińców?

Dynamika wzrostu płac w porównaniu z poprzednim miesiącem jest wyższa, ale przez większość roku bywało lepiej. Najwyższa była w czerwcu +5,3 proc. rok do roku. W sierpniu analogiczny wskaźnik osiągnął wartość +4,7 procent. Gorzej było w tym roku tylko w marcu (+3,3 proc.), październiku (+3,6 proc.), wrześniu i lutym (+3,9 proc.).

"Ogólnie trend w zakresie wynagrodzeń jest pozytywny, na co wpływ mają m.in. podwyżki w handlu detalicznym" - podają ekonomiści BZ WBK. "Nadal spodziewamy się przyspieszenia wzrostu płac w kolejnych miesiącach" - dodali.

Według analityków Banku Millennium dobre dane sugerują, że październikowe wyhamowanie wzrostu płac było "zdarzeniem jednorazowym, wynikającym z miesięcznych przesunięć zmiennych składników wynagrodzeń"

"W styczniu spodziewamy się niewielkiego, skokowego podniesienia ich dynamiki w związku z podwyżką płacy minimalnej, która może objąć około 10 proc. pracowników" - informują.

W ubiegłych miesiącach analitycy wskazywali, że powodem może być napływ imigrantów z Ukrainy, którzy biorąc mniej wynagradzane płace hamują zarazem tempo wzrostu płac.

Podkreślano też, że za statystyki płac odpowiedzialne są jeszcze nowe przepisy, w większym stopniu obciążające umowy zlecenia składkami ZUS, przez co więcej osób podpisywało od początku roku umowy o pracę.

Dodatkowo zadziałać mógł "efekt 500+", czyli rezygnacje z pracy tych, którzy zarabiają mało i opłacać im się mogło otrzymać dodatkowe 500 zł przy zejściu poniżej wymaganego minimum na pierwsze dziecko.

Gonimy Słowaków

W przeliczeniu na euro średnia pensja wzrosła do 697 euro miesięcznie netto, co daje nam dość odległe miejsce w Europie. Jest to około 46 procent średniej unijnej płacy. Wzrost byłby okazalszy, gdyby nie spadek kursu złotego w tym roku.

Wyliczenie dotyczy jednak przedsiębiorstw. W całej gospodarce pensje są średnio o 4 procent niższe, czyli mimo dużego tempa ich wzrostu nadal utrzymujemy się za Słowakami, Chorwatami i Czechami.

Po korekcie danych GUS z przedsiębiorstw o efekt tych czterech procent, wyszła nam płaca 670 euro miesięcznie. Jeśli Słowacy jakoś szczególnie nie przyśpieszyli w listopadzie to brakuje nam do nich coraz mniej, bo tylko 22 euro miesięcznie, tj. po warunkiem że tam też w listopadzie się nie poprawiło.

Wynagrodzenia w Europie (eur miesięcznie netto)
Kraj Populacja (mln) 2014 2015 2016 2016-2015
1 Dania 5,6 3122 2307 3095 788
2 Luksemburg 0,5 3189 3149 3009 -140
3 Finlandia 5,4 2330 2300 2509 209
4 Szwecja 9,5 269 2551 2465 -86
5 Irlandia 4,6 2160 2129 2438 309
6 Niemcy 80,6 2054 2155 2265 110
7 Holandia 16,8 2136 2158 2263 105
8 Wielka Brytania 64,1 2597 2253 2160 -93
9 Francja 66 2128 2180 2157 -23
10 Belgia 11,2 1946 2091 2091 0
11 Austria 8,5 2114 2124 2009 -115
12 Włochy 59,8 1923 2033 1725 -308
13 Hiszpania 46,7 1615 1734 1718 -16
14 Cypr 1,1 1833 1574 1658 84
15 Słowenia 2 1044 1092 1023 -69
16 Malta 0,4 1092 1021 1021 0
17 Portugalia 10,4 985 1001 984 -17
18 Grecja 11 818 1004 947 -57
19 Estonia 1,3 841 832 937 105
20 Czechy 10,5 701 765 772 7
21 Chorwacja 4,2 710 735 754 19
22 Słowacja 5,4 683 704 692 -12
23 Polska 38,4 645 665 670 5
24 Łotwa 2 557 601 623 22
25 Litwa 2,9 524 544 616 72
26 Węgry 9,8 503 643 585 -58
27 Rumunia 19,9 398 417 469 52
28 Bułgaria 7,2 333 356 383 27
średnia unijna 1708 1760 1740 -21
Źródło: GUS, wikipedia, NBP

Zatrudnienie rośnie wciąż w dobrym tempie

Rosło również zatrudnienie. Dynamika wyniosła 3,1 procent rok do roku - to nieco ponad prognozy analityków i na tym samym poziomie co miesiąc wcześniej. W sumie zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 5791,5 tys.osób, było więc o 12,5 tysiąca większe niż w październiku a o aż 174,5 tysiąca wyższe niż rok temu.

Pod kątek wzrostu zatrudnienia "był to najlepszy listopad od 2007 r." zauważają analitycy Banku Millennium. "Biorąc pod uwagę rekordowo niskie bezrobocie, wzrost płac jest raczej rachityczny" - zauważają.

"Wzrostowy trend zatrudnienia będzie tracił na sile ze względu na wyczerpywanie się zasobu wykwalifikowanych pracowników" podawali przed publikacją danych GUS ekonomiści BZ WBK. Ich nieco pesymistyczna ocena wynikała z badań koniunktury, które wskazywały, że pracodawcy postrzegają brak wykwalifikowanych ludzi jako jeden z większych problemów w swojej działalności.

Było o 1,4 pkt. proc mniejsze niż w listopadzie 2015 r. Ostatni raz na tak niskim poziomie stopa bezrobocia była w 1991 r.

Spadające bezrobocie zwiększa możliwości negocjacyjne pracowników względem pracodawców i to jest obecnie główna przyczyna wzrostu płac. To z kolei poprawia konsumpcję, a co za tym idzie i wyniki gospodarki.

"Rynek pracy pozostaje wsparciem dla konsumpcji, która jest jedynym motorem wzrostu gospodarczego. W listopadzie fundusz płac wzrósł o 7,2 proc. r/r, zarówno w ujęciu realnym jak i nominalnym" - podają ekonomiści Banku Millennium.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(168)
WYRÓŻNIONE
jacekk
8 lat temu
Czy do przeciętnych Polaków wlicza się też wszystkich Misiewiczów, kolesi ze spółek Skarbu Państwa i nierobów z sejmu i senatu.?
Mirka
8 lat temu
Nie wierzę w dane podawane przez GUS. Są zdecydowanie zawyżone. Polacy to światowa biedota, dzięki rządzącym.
Olga
8 lat temu
W wiekszosci zarobek Polaka to 1300 minimalna
NAJNOWSZE KOMENTARZE (168)
nierealne
3 lata temu
No i po rachitycznych wzrostach płac 63% pracujących Polaków za 2500zł na rękę zakończy rok straszną deflacją. A podwyższając sobie zarobki liczyli na przychody Vat z konsumpcji. Czego i za co???
Marek
8 lat temu
Ładnie, kraje zachodnie przy swoim nasyceniu bogactwem i tak odjeżdżają a my niby gonimy Słowację , która lekko zdołowała. Za to Węgry rządzą za nacjonalisty Orbana, jego polityka przynosi skutek.
dane jak dane
8 lat temu
A kiedy podać MEDIANĘ zarobków? Bo coś mi się zdaje, że będzie grubo niższa, ostatnie dane jakie widziałem (chyba 2012) to było 2500. Ja wiem, że dla statystyków więcej informacji jest w średniej, ale to mediana pokazuje co widzą ludzie na co dzień.
emerytka
8 lat temu
Już nie mogę się doczekać, za trzy miesiące dostanę 4 zł podwyżki emerytury. Nie wiem jak mam dziękować kurduplowi.
Arek
8 lat temu
Moi drodzy. Zarabiam pond 400 zł netto dziennie(samozatrudnienie), około 8k netto miesiecznie. Nikt mi tego nie załatwił, nie dał za free..... jak się chce to się da. Lepiej coś zrobić jak biadolic.
...
Następna strona