Dużo mówi się o podwyżkach cen prądu. Tymczasem PGNiG rozmawia z URE na temat podniesienia taryf na gaz - przyznają władze spółki, publikując najnowszy raport wynikowy. Zyski w rok wzrosły o połowę.
PGNiG jeszcze pracuje nad wnioskiem taryfowym, ale nie zakłada obniżki w przyszłym roku - poinformował wiceprezes Maciej Woźniak. - Prowadzimy kalkulacje, jesteśmy w dialogu z prezesem URE. Niewątpliwie nie należy spodziewać się obniżki taryfy na gaz, ale czy i jaka będzie podwyżka, proszę dać nam jeszcze trochę czasu - przyznał.
Woźniak zapewnia, że PGNiG stara się to zrobić w sposób jak najbardziej "komfortowy" dla klienta.
W lipcu Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził zmianę taryfy detalicznej PGNiG Obrót Detaliczny, zakładającą podwyżkę ceny o 5,9 proc. dla wszystkich grup taryfowych.PGNiG podkreślało jednak wówczas, że średnie rachunki za gaz dla gospodarstw domowych pozostają o 8 proc. niższe niż na koniec 2015 roku, dzięki wielokrotnemu obniżaniu przez PGNiG cen gazu na przestrzeni ostatnich 3 lat.
Choć - jak twierdzi PGNiG - ceny gazu dla klientów nie są wysokie, na zyski spółka nie może narzekać. W okresie od lipca do września zarobiła na czysto 554 mln zł, a więc o 50 proc. więcej niż w tych samych miesiącach ubiegłego roku. Złożyły się na to o ponad 1,5 mld zł wyższe przychody ze sprzedaży, które w trzecim kwartale wyniosły 7,6 mld zł.
Progres jest widoczny też w podsumowaniu wyników za pierwsze 9 miesięcy roku. W tym czasie zyski wzrosły z 2,46 do 2,82 mld zł.
Z raportu PGNiG wynika m.in., że wydobycie ropy naftowej na Norweskim Szelfie Kontynentalnym zwiększyło się o ponad 7 proc. do poziomu 118 tys. ton. W trzecim kwartale spółka odebrała również 5 dostaw gazu skroplonego o łącznym wolumenie 0,63 mld metrów sześciennych po regazyfikacji. Wszystkie dostawy zostały zrealizowane w ramach kontraktów długoterminowych z Qatargas.
PGNiG rozmawia z URE, ale też nadal liczy na rozstrzygnięcie sporu z Gazpromem przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie.
- Mówiliśmy, że spodziewamy się rozstrzygnięcia przed końcem roku i podtrzymujemy to - wskazuje prezes Woźniak. Jego zdaniem, Trybunał Arbitrażowy ma już wszystkie informacje potrzebne do wydania rozstrzygnięcia.
Na początku października Gazprom złożył skargę o uchylenie korzystnego dla PGNiG orzeczenia częściowego Trybunału Arbitrażowego z 30 czerwca. Jak sygnalizowało wówczas PGNiG, istnieją obawy o zamiar celowego przedłużania postępowania.
Pod koniec czerwca br. Trybunał w Sztokholmie orzekł na korzyść PGNiG, że spełniona została przesłanka kontraktowa uprawniająca PGNiG do żądania obniżenia ceny w kontrakcie długoterminowym. Przez lata Gazprom odrzucał możliwość dokonania takiej zmiany, w związku z czym cena kontraktowa znacząco przewyższała ceny na rynkach europejskich.
W 2014 roku PGNiG skorzystało z przewidzianej w Kontrakcie Jamalskim możliwości renegocjacji ceny. Po wyczerpaniu okresu negocjacyjnego w maju 2015 roku. polska spółka skierowała spór do rozstrzygnięcia przez Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie, a w lutym 2016 roku złożyła pozew przeciwko Gazpromowi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl