Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, spadł we wrześniu 2016 r. o 0,6 punktu w stosunku do ubiegłego miesiąca - poinformowało w komunikacie Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
"Od blisko roku wskaźnik nie zmienił istotnie swojej wartości, co jeszcze przed miesiącem wskazywało na stabilizację rocznego tempa wzrostu w okolicach 3 proc. Obecny spadek, choć na razie niewielki i jednorazowy, może zapowiadać trudności z utrzymaniem dotychczas osiągniętego tempa rozwoju" - wyjaśnił BIEC.
Według instytutu największą bolączką gospodarki jest utrzymująca się od początku bieżącego roku ujemna dynamika inwestycji.
"Na odwrócenie tej niekorzystnej tendencji jak na razie nic nie wskazuje. Badania zamierzeń inwestycyjnych przedsiębiorstw sektora przetwórczego wskazują na ich dalsze ograniczanie w perspektywie najbliższego roku. Przyczynia się do tego duża niepewność zarówno w otoczeniu gospodarki, jak i w prowadzonej krajowej polityce gospodarczej" - dodano.
Według BIEC nadzieje na przyspieszony wzrost w efekcie rosnącej konsumpcji jak na razie nie znajdują potwierdzenia w danych statystycznych.
"Nawet jeśli w efekcie kumulacji czynników oddziałujących na popyt krajowy, takich jak wzrost zatrudnienia, wynagrodzeń oraz świadczeń socjalnych, pojawi się skłonność gospodarstwa domowych do zwiększenia wydatków konsumpcyjnych, to efekt prowzrostowy dla całej gospodarki będzie niewielki, a co więcej krótkotrwały" - wyjaśnia BIEC.
Spośród ośmiu składowych wskaźnika we wrześniu trzy wzrosły w stosunku do wartości sprzed miesiąca, cztery uległy pogorszeniu. Po raz kolejny osłabło tempo napływu nowych zamówień do sektora przetwórstwa przemysłowego, zarówno w przypadku zamówień eksportowych, jak i wewnętrznych. Biuro podkreśla, że produktywność sektora przetwórczego pogarsza się od początku roku. i wobec grudnia ubiegłego roku spadła o około 11 proc.
Jeśli chodzi o układ branżowy, najwyższy spadek zamówień odczuwają przedstawiciele przemysłu tekstylnego i producenci odzieży, natomiast przemysł chemiczny dobrze sobie radzi lecz gorzej niż rok temu.