Spośród unijnych krajów to Polska ma największy potencjał, by być najszybciej rozwijającą się gospodarką w perspektywie do 2050 roku - wynika z raportu firmy doradczej PwC. Właściciele firm są podobnego zdania.
W opublikowanym we wtorek raporcie "Długoterminowe spojrzenie: jak zmieni się globalny ekonomiczny porządek do 2050 roku?" eksperci PwC podkreślają, że przez ten czas rynki wschodzące będą zwiększały udział w światowym PKB.
Zdaniem autorów opracowania Polska i Kolumbia to dwa kraje, które mają największy potencjał, by do 2050 r. odnotować najszybszy wzrost gospodarczy w swoich regionach - odpowiednio w Unii Europejskiej i Ameryce Łacińskiej. Z krajów naszego regionu nie będących członkami Unii szybki rozwój zanotuje też Turcja.
Autorzy raportu podkreślili, że pozycja Polski w tym zestawieniu byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie najgorsza spośród wszystkich krajów, oprócz Japonii, prognoza demograficzna.
- Jeden z najlepszych wśród wszystkich krajów potencjał rozwojowy Polski to bardzo dobra wiadomość. Nie możemy jednak zapominać, że mówimy o perspektywie do 2050 r. i szeregu czynników, które będą miały na to wpływ. Dlatego wyzwaniem dla decydentów i liderów biznesowych w Polsce jest stymulowanie wzrostu gospodarczego poprzez budowanie sprzyjającego przedsiębiorczości ekosystemu, a także wzmacnianie przewagi konkurencyjnej opartej na innowacyjności i nowych technologiach - zaznacza prezes PwC w Polsce Adam Krasoń.
Polski biznes jest dobrej myśli
Jak napisano w raporcie, pozytywne perspektywy wzrostu gospodarczego pokrywają się z oceną prezesów firm z Polski i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej w badaniu PwC "CEO Survey 2017". O wzroście przychodów swoich firm w kolejnym roku w pełni przekonanych jest 38 proc. z nich (rok temu 37 proc.), a kolejne 41 proc. (38 proc. rok temu) jest o tym przekonanych "do pewnego stopnia". Jeśli chodzi o perspektywę trzyletnią, wskaźniki te kształtują się odpowiednio na poziomie 44 proc. i 41 proc.
Powoli zmienia się też ocena wzrostu gospodarki światowej. Rok temu było o tym przekonanych 25 proc. prezesów firm z naszego regionu, teraz już 28 proc.
Biznesmeni mają jednak pewne obawy. Na pytanie, na ile są zaniepokojeni różnymi zagrożeniami natury gospodarczej, politycznej, społecznej i środowiskowej dla perspektyw wzrostu ich organizacji, 82 proc. wskazało na niepewność geopolityczną (74 proc. globalnie), 80 proc. - na nadmierne regulacje (tyle samo, co w skali globalnej), a 78 proc. - wzrost gospodarczy (82 proc. globalnie). Jeśli chodzi o zagrożenia biznesowe, na pierwszych miejscach wymienili: dostępność kluczowych umiejętności (76 proc., w skali globalnej 77 proc.) i zmieniające się zachowania klientów (61 proc., w skali globalnej 65 proc.).
Polaków coraz mniej. 500+ pomoże?
Eksperci PwC przywołali najnowsze prognozy demograficzne ONZ, z których wynika, że liczba ludności w Polsce zmniejszy się średnio o 0,4 proc. rocznie do 2050 r., z czego liczba osób w wieku produkcyjnym będzie maleć o 1 proc. rocznie.
Deficyt demograficzny w Polsce to wynik m.in. nasilonej emigracji w ostatnich latach, a także jednego z najniższych na świecie wskaźników dzietności.
- Odwrócenie negatywnego trendu demograficznego na pewno nie jest łatwe, ale jest możliwe. Za pierwszy krok możemy uznać wprowadzenie programu 500+, dzięki któremu materialna sytuacja wielu polskich rodzin uległa znacznej poprawie, nie wiemy jeszcze jednak jak przełoży się to na dzietność. Punktowe działania same w sobie zazwyczaj są niewystarczające i powinny być uzupełnione rozwiązaniami systemowymi - uważa starszy ekonomista w PwC Mateusz Walewski.
Zdaniem autorów raport hojniejsza polityka prorodzinna oznacza większe wydatki budżetowe. Rozwiązaniem, zapewniającym stabilny wzrost, może być zmiana paradygmatu rozwoju gospodarczego opartego na konkurowaniu ceną na rzecz konkurowania jakością i innowacyjnością produktów czy usług. Pomyślna realizacja tego programu będzie zależała jednak od jakości i skuteczności instytucji państwowych - zaznaczyli.