Takie prognozy publikowane są trzy razy w roku. Poprzednią Komisja ogłaszała w maju. Wtedy wynikało z nich, że polska gospodarka będzie rozwijała się w tym roku w tempie 3,7 procent, a w przyszłym roku miało nastąpić nieznaczne spowolnienie o jedną dziesiątą punktu procentowego.
Unijni eksperci pisali wtedy też o niepewności co do przyszłych kierunków polityki gospodarczej i o ryzyku z nią związanym, prognozowali również wzrost deficytu finansów publicznych.
W ubiegłym roku był on na poziomie 2,6 procent PKB i taki ma być także w tym roku. Jednak w przyszłym roku, według prognoz Komisji, deficyt ma przekroczyć dozwolony unijnymi regulacjami 3-procentowy limit o jedną dziesiątą punktu procentowego.
Stanie się tak - jak pisali unijni eksperci w analizie dotyczącej Polski - jeśli rząd nie podejmie dodatkowych działań i jeśli nowy zasiłek dla dzieci nie zostanie zrównoważony przychodami.