Polska gospodarka w rok urosła o 5,1 proc. - informuje Główny Urząd Statystyczny, czym potwierdził wstępne dane sprzed szesnastu dni. To oznacza utrzymanie dynamiki z poprzedniego kwartału.
W tym roku nie schodziliśmy poniżej 5 proc. wzrostu rdr, a od początku kadencji premiera Morawieckiego nie zeszliśmy poniżej 4,6 proc. Głównie dzięki wzrostowi konsumpcji i dynamice inwestycji budowlanych. Wynik pierwszego kwartału na poziomie 5,3 proc. był najlepszym od prawie dziesięciu lat. W drugim kwartale było 5,1 proc.
Wzrost PKB Polski
Z komunikatu GUS wynika, że w trzecim kwartale głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego był popyt krajowy. W skali roku wyniósł 6,2 proc., w porównaniu do 4,4 proc. w drugim kwartale i 6,6 proc. w kwartale pierwszym.
Gdyby przeliczyć na punkty procentowe wzrostu, to na 5,1 proc. składa się spożycie indywidualne +2,7 pkt. proc., spożycie publiczne +0,6 pkt. proc., inwestycje w środki trwałe +1,7 pkt. proc., przyrost rzeczowych środków trwałych +1 pkt. proc. i ujemne saldo obrotów z zagranicą -0,9 pkt. proc. Po pozytywnym wpływie eksportu netto w drugim kwartale (+0,9 pkt. proc. wzrostu PKB), tym razem handel zagraniczny odjął punkty od wzrostu gospodarczego.
Inwestycje ruszyły z kopyta
Jak widać największe znaczenie ma konsumpcja indywidualna, ale wyraźnie duży skok widać w inwestycjach. Te wzrosły o aż 9,9 proc. rok do roku, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Wzrost gospodarczy ma solidniejsze podstawy. To najwyższe tempo inwestycji od pierwszego kwartału 2015 roku. Być może ich motorem jest niskie bezrobocie - zamiast szukać nowych pracowników i jeszcze bardziej podwyższać pensje firmy kupują maszyny?
Jeśli spojrzeć na branże, to skok wartości dodanej nastąpił przede wszystkim w transporcie i magazynach, gdzie dynamika wyniosła w trzecim kwartale 11,9 proc. rdr w porównaniu do 9,5 proc. kwartał wcześniej. Tak wysokiego wzrostu nie było od lat.
Spowolnienie dynamiki widać w budownictwie. 13,8 proc. wzrostu wartości dodanej rdr może robi wrażenie, ale w poprzednich dwóch kwartałach było ponad 20 proc.
Przemysł rósł natomiast najwolniej od roku. Dynamika wartości dodanej wyniosła 5,1 proc. rdr, w porównaniu do 6,4 proc. w kwartale drugim.
Według najnowszych prognoz NBP wzrost PKB w bieżącym roku powinien wynieść 4,8 proc. Jeszcze trzy miesiące temu bank centralny dawał zaledwie 4,6 proc. Kolejne lata mają już niestety nie być tak dobre. W 2019 roku wzrost spowolni do 3,6 proc., a w 2020 roku do 3,4 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl