Cyklon Yasi sieje ogromne zniszczenie w rejonie północno-wschodniego wybrzeża stanu Queensland w Australii.
Mieszkańcy stanęli w obliczu żywiołu w nocy. W wielu domach nie ma elektryczności. Cyklon sieje ogromne zniszczenie w rejonie północno-wschodniego wybrzeża stanu stanu Queensland w Australii. Mieszkańcy stanęli w obliczu żywiołu w nocy, w wielu przypadkach bez elektryczności.
Najsilniej wieje w miasteczkach Cardwell i Ingham, gdzie mieszka ponad 5 tysięcy ludzi. Tam prędkość wiatru wynosi 176 kilometrów na godzinę. Narażone są także większe miasta Cairns i Townsville, które zamieszkuje łącznie 350 tysięcy osób. Prędkość wiatru sięgała miejscami 290 kilometrów na godzinę.
Mieszkańcy północnego Queensland, schowani w swoich domach mówią, że nad ich głowami słychać, jak odpadają dachy, meble uderzają ościany, w powietrzu lata gruz. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi nie ma prądu, bezelektryczności jest centrum ewakuacyjne w Cairns, mówi reporter radia ABC.
Cyklon będzie szalał w rejonie wybrzeża jeszcze przez kilkagodzin, potem ma osłabnąć z kategorii piątej do czwartej. Yasi to prawdopodobnienajsilniejszy cyklon w historii Australii. Lokalni mieszkańcy zapamiętajązapewne tę noc jako najstraszniejszą w ich życiu.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/52/t130612.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/po;rekordowej;powodzi;w;australie;uderzy;huragan,125,0,764285.html) | Po rekordowej powodzi w Australię uderzy huragan Meteorolodzy ostrzegają, ze Yasi jest porównywalny do huraganu Katrina, który spustoszył Nowy Orlean w 2005 roku. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/84/t127828.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/dramat;w;australii;rosnie;liczba;ofiar;powodzi,112,0,746864.html) | Dramat w Australii. Rośnie liczba ofiar powodzi Do co najmniej ośmiu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wielkiej powodzi na wschodzie Australii. Żywioł odciął od świata tysiące ludzi. |