Zdaniem organizacji Climate Action Network Europe polski rząd dotuje węgiel, zamiast wspierać odchodzenie od tego surowca. Czyli wykorzystuje unijne ulgi dla energetyki w sposób przeciwny do ich przeznaczenia.
Rząd Beaty Szydło nie ukrywa, że przyszłość polskiej energetyki wiąże z węglem. Ustawa hamująca rozwój elektrowni wiatrowych pokazała, że energia odnawialna nie jest dla władz priorytetem, a temat energetyki atomowej zupełnie przycichł. PiS obiecywał za to w kampanii wyborczej, że nie zamknie żadnej kopalni. Za kilka lat chce nawet otwierać nowe.
Postawa rządu została właśnie "nagrodzona". Organizacja Climate Action Network Europe ogłosiła w poniedziałek w Brukseli laureatów europejskiego plebiscytu na najbardziej szkodliwe subsydia dla paliw kopalnych. Polska zajęła pierwsze miejsce w kategorii "Zabójcze Subsydia".
- Polski rząd marnuje ogromną szansę na modernizację naszej energetyki - komentuje Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci. - Unijne wsparcie nie tylko nie przyczynia się ani do transformacji w kierunku zielonej energii ani do realizacji naszych zobowiązań międzynarodowych, ale jest wręcz pogłębia uzależnienie polskiego sektora energetycznego od węgla – dodaje.
Za co dokładnie została przyznana nam ta nagroda? Za niezgodne z przeznaczeniem wykorzystanie unijnych ulg dla sektora energetycznego. Unijna dyrektywa o Europejskim Systemie Handlu Emisjami daje dziesięciu mniej zamożnym krajom Unii możliwość okresowego przyznawania przedsiębiorstwom energetycznym darmowych uprawnień do emisji gazów cieplarnianych. Jednak odpowiednią kwotę trzeba przeznaczyć na inwestycje w dywersyfikację źródeł dostaw energii elektrycznej oraz ograniczanie emisji dwutlenku węgla.
Polsce przyznano darmowe pozwolenia na emisję o szacunkowej wartości 7,4 miliarda euro na lata 2013-2019. Jednak na liście listę polskich projektów, które zgłoszono w ramach darmowych uprawnień do emisji ponad 80 proc. to inwestycje w paliwa kopalne. Zaledwie 8,5 proc. dotyczy inwestycji w odnawialne źródła energii. Ale i tu węgiel nie będzie poszkodowany - 29 z 31 tych projektów to inwestycje we współspalanie biomasy z węglem.
Na liście znalazła się na przykład budowa największego w Europie bloku na węgiel brunatny w elektrowni w Bełchatowie. Jak wylicza Polska Zielona Sieć, tylko w tej jednej elektrowni, po otwarciu nowego bloku roczne emisje dwutlenku węgla wzrosły z 30 mln ton do 37-38 mln ton.
- Darmowe uprawnienia do emisji dwutlenku węgla przyznawane największym trucicielom w Europie, planującym nowe kopalnie odkrywkowe w XXI wieku - ocenia z kolei Kuba Gogolewski z Fundacji „Rozwój tak – Odkrywki nie”. Jego zdaniem to zwykłe oszustwo.
W kategorii "Zabójcze Subsydia" miejsca na podium zajęły za Polską także Rumunia i Niemcy. W pozostałych kategoriach: "Brudne Ulgi Podatkowe" i "Podstępne Przywileje" zwyciężyły Norwegia za finansowanie z podatków poszukiwań ropy nawet w rejonach arktycznych i Irlandia za przyzwolenie na niszczenie torfowisk.