W ostatnich 6-ciu latach w Meksyku zaginęło ponad 20 tysięcy ludzi. Organizacja _ Propozycja Obywatelska _ ujawniła, że w trakcie prezydentury Felipe Calderona, czyli między sierpniem 2006 a końcem lutego 2012 roku, zaginęło ponad 11 tysięcy mężczyzn i ponad 8 tysięcy kobiet.
Aż jedną trzecią poszukiwanych osób stanowią dzieci i młodzież w wieku 10-17 lat, zaś jedną czwartą - osoby w wieku 18-30 lat.
Część z zaginionych mogła paść ofiarą wojny narkotykowej w Meksyku. Najwięcej zaginięć odnotowano w mieście Meksyk i zachodniej części stanu Jalisco. Najmniej - w stanach Nuevo Leon i Sonora.
W 2006 roku prezydent Felipe Calderon wypowiedział wojnę kartelom narkotykowym. Od tego czasu zginęło ponad 60 tysięcy ludzi. Większość została zabita w walkach o strefy wpływów pomiędzy kartelami. Najbardziej krwawy okazał się rok 2010, nazwany rokiem _ skrajnej brutalności _. Śmieć poniosło wówczas ponad 15 tysięcy ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Znaleziono 17 ciał. Nagich i okaleczonych Wszyscy zostali zastrzeleni, a ich ciała były spętane łańcuchami. Wszyscy zabici to mężczyźni. | |
Aresztowali byłego wiceministra. Za handel Czterech meksykańskich generałów, podpułkownik i inny dowódca wojskowy zostało aresztowanych w związku z przestępstwami związanymi z handlem narkotykami. | |
50 tysięcy ofiar od początku wojny. O narkotyki Meksyk jest dla potężnych organizacji przestępczych głównym terytorium przerzutu narkotyków do Stanów Zjednoczonych. |