Rośnie zainteresowanie zagranicznych koncernów poszukiwaniem w Polsce złóż gazu niekonwencjonalnego. Surowiec ten znajduje się w skałach ilastych. Stąd nazwa gaz łupkowy, z angielskiego _ shale gas _.
Surowiec taki nie wydobywa się na powierzchnię samoczynnie, lecz do jego wydobycia konieczne jest wykonanie skomplikowanych i kosztownych zabiegów.
Jak mówi dyrektor Departamentu Geologii w Ministerstwie Środowiska Ewa Zalewska, resort przyznał 44 koncesje na poszukiwanie złóż gazu niekonwencjonalnego.
POSŁUCHAJ EWY ZALEWSKIEJ:
Ewa Zalewska podkreśla, że nie możemy jeszcze mówić o konkretach, ponieważ pierwsze wiercenie rozpocznie się dopiero w kwietniu w województwie pomorskim.
POSŁUCHAJ EWY ZALEWSKIEJ:
Paweł Poprawa z Polskiego Instytutu Geologicznego mówi, że według amerykańskich szacunków, niekonwencjonalnego gazu może być w Polsce od jednego do trzech bilionów metrów sześciennych.
POSŁUCHAJ PAWŁA POPRAWY:
Polski Instytut Geologiczny prowadzi prace poszukiwawcze niekonwencjonalnych złóż gazu. Według tej instytucji, gaz łupkowy może występować w pasie od Pomorza, poprzez Mazowsze i Podlasie, po Lubelszczyznę.
Jeszcze nie wiadomo, na ile opłacalne jest wydobywanie gazu łupkowego. Koszt jednego wiercenia liczy się w milionach dolarów.